Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Trzeba uważać na nieuczciwych pracodawców

15.12.2010 10:44 | 0 komentarzy | 4 313 odsłony | red
O ofertach prac sezonowych zimą z Ireną Kłeczek, pośrednikiem pracy w chrzanowskim urzędzie pracy, rozmawia Anna Jarguz.
0
Trzeba uważać na nieuczciwych pracodawców
Irena Kłeczek
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

O ofertach prac sezonowych zimą z Ireną Kłeczek, pośrednikiem pracy w chrzanowskim urzędzie pracy, rozmawia Anna Jarguz.

Anna Jarguz: W okresie wakacyjnym bezrobocie maleje, bo część osób korzysta z ofert pracy sezonowej. Czy zimą bezrobotni też mają szansę załapać się na tymczasowe zajęcie?
Irena Kłeczek:
- Ofert sezonowych, związanych stricte z odśnieżaniem ulic i chodników, nie ma. Są inne. Przed świętami Bożego Narodzenia niektóre firmy potrzebują dodatkowych rąk do pracy. Aktualnie mamy do zaoferowania pracę na umowę zlecenie dla dwudziestu osób w charakterze sprzedawcy i kasjera w markecie TESCO. Dysponujemy także ofertami pracy sezonowej za granicą.

Konkretnie gdzie?
- Pomału zaczynają już spływać zgłoszenia od firm poszukujących osób do zbioru owoców. Agencja pośrednictwa pracy Dromader poszukuje chętnych, którzy już w styczniu lub lutym zdecydowaliby się na wyjazd do Hiszpanii na zbiór truskawek. To praca na trzy miesiące. Pracodawca gwarantuje zakwaterowanie, transport i wynagrodzenie na poziomie 5,40 euro za godzinę. Pracownik musi tylko opłacić miesięczne ubezpieczenie w wysokości 78 euro.

Bezrobotni chętnie korzystają z takich ofert?
- Cieszą się one bardzo dużym zainteresowaniem mieszkańców powiatu. Ludzie przychodzą do nas, dopytują o szczegóły, formalności muszą jednak załatwić sami. Trudno więc powiedzieć, ile osób de facto korzysta z takich ofert, bo takiej statystyki nie prowadzimy.

Powiedziała pani, że te oferty pomału zaczynają spływać. Gdzie na bieżąco można się z nimi zapoznać?
- Radzę śledzić naszą stronę internetową, gdzie zamieszczamy ogłoszenia o pracach sezonowych. Wywieszamy je również na tablicy ogłoszeń w urzędzie. O szczegóły najlepiej pytać bezpośrednio pracowników urzędu, którzy pokierują gdzie trzeba.

Często się słyszy, że oferty prac sezonowych za granicą w rzeczywistości wyglądają zupełnie inaczej niż na papierze.
- Stuprocentowej gwarancji nikt nie daje. My ze swej strony sprawdzamy, czy firma poszukująca rąk do pracy posiada certyfikat ministra pracy na prowadzenie agencji pośrednictwa pracy. Jeśli tak, to ogłoszenie jest na pewno pewniejsze, niż wyjazd w ciemno lub z ogłoszenia w prasie. Niemniej jednak trzeba uważać, bo zawsze można trafić na nieuczciwego pracodawcę.

Przełom nr 49 (968) 8.12.2010