Wkrótce rozpocznie się przebudowa przecinającej centrum ulicy Podwale. Dokładnego terminu rozpoczęcia robót zarządca drogi nie potrafi podać. Na czas remontu ruch będzie wstrzymany. To oznacza paraliż komunikacyjny całego miasta.
Przebudowa ulicy Podwale spowoduje nie tylko utrudnienia dla kierowców, ale również osób prowadzących w tym rejonie własny biznes.
- Nie mamy żadnych informacji, kiedy rozpoczną się prace i jak długo potrwają. Liczymy, że ruch będzie się odbywać wahadłowo. Jeśli nie, nasi klienci do nas nie dojadą. A bez nich nie mamy co tu robić - przyznaje Joanna Kalman, współwłaścicielka działającego przy ul. Podwale centrum rozrywki dla dzieci Rozbrykana Polana.
Jest zaskoczona postawą zarządcy drogi. Jej zdaniem, urzędnicy już dawno powinni byli się skontaktować z osobami prowadzącymi w tym rejonie działalność gospodarczą.
- Wiemy, że droga musi być zrobiona. Ale podejście inwestora jest niepoważne. Wcześniej słyszałam, że remont ma być zrobiony jesienią. Teraz, że w maju. Komu wierzyć? - Joanna Kalman nie chce, by na ul. Podwale powtórzyła się sytuacja z ul. Pogorskiej. Tam drogę zamknięto dosłownie z dnia na dzień, nie informując o tym z wyprzedzeniem kierowców.
Utrudnień obawia się także Monika Szatan, właścicielka pracowni i sklepu z wyposażeniem wnętrz decoRACJA. Ma świadomość, że gdy zamkną drogę, mało kto do jej sklepu zapuka. A to oznacza spore problemy.
- Przecież z płacenia czynszu za lokal nikt mnie nie zwolni - podkreśla.
Szef Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie nie rozumie, skąd te nerwy.
- Bez emocji. Remont rozpoczniemy w maju. Na razie nie wiemy dokładnie, kiedy. Prawdopodobnie dopiero końcem miesiąca - mówi Grzegorz Żuradzki.
Przebudowa ul. Podwale to część dużego zadania drogowego, realizowanego od ubiegłego roku. Drogowcy pojawią się na Podwalu, gdy zakończą asfaltowanie Grzybowskiego, Siennej i Focha w Chrzanowie. A na razie do tego nie przystąpili.
- Nie zamkniemy całego odcinka ul. Podwale od razu. Drogę będziemy robić etapami, ale na całej szerokości. Nie ma możliwości puszczenia ruchu wahadłowo - twierdzi G. Żuradzki. Pracuje właśnie nad nową organizacją ruchu. Zapowiada, że przynajmniej na tydzień przed rozpoczęciem prac prześle projekt do wszystkich zainteresowanych służb. O przedsiębiorcach jednak nie wspomina. Mówi tylko, że nikogo nie pozbawi dojazdu do domu czy firmy.
Przebudowa Podwala, wedle zapowiedzi dyrektora Żuradzkiego, ma potrwać około miesiąca. Jeszcze nie wiadomo, od której strony drogowcy z firmy Drogbud ze Spytkowic rozpoczną prace. Zanim przystąpią do asfaltowania, muszą wymienić krawężniki, chodniki, wykonać odwodnienie drogi. Szanse, że zdążą to wszystko zrobić w ciągu czterech tygodni, są raczej nikłe.
Anna Jarguz

Przełom nr 17 (936) 28.04.2010