Nie masz konta? Zarejestruj się

Komunikacja

Zjazd przed rokiem 2030

28.07.2011 15:13 | 0 komentarzy | 6 903 odsłon | red
ALWERNIA. Jest szansa, że dzisiejsi dwudziestolatkowie doczekają się zjazdu z autostrady A4, gdy będą przed czterdziestką. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi marszałka województwa małopolskiego.
0
Zjazd przed rokiem 2030
Zapowiadana rozbudowa węzła Rudno na autostradzie A4 przypomina zabawę w kotka i myszkę
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

ALWERNIA. Jest szansa, że dzisiejsi dwudziestolatkowie doczekają się zjazdu z autostrady A4, gdy będą przed czterdziestką. Tak przynajmniej wynika z wypowiedzi marszałka województwa małopolskiego.

Przez ostatnie dwa, trzy lata było szczególnie mocno wałkowane jedno ultimatum: Stalexport, zarządca autostrady A4, wybuduje zjazd na węźle Rudno, z pasa Kraków-Katowice, jeśli poprawi się stan dróg dojazdowych. Lokalne samorządy wzięły się więc do roboty. I powiatowi chrzanowskiemu, i powiatowi krakowskiemu udało się pozyskać dofinansowanie na remonty swoich dróg. Zostały zmodernizowane odcinki od węzła Rudno w stronę Krzeszowic i Alwerni. Warunek, postawiony przez Stalexport, wydawał się być spełniony.

Nadzieję na rozwiązanie problemu podsycił dodatkowo list intencyjny w sprawie przyspieszenia inwestycji zaplanowanej w umowie koncesyjnej na 2017 r. Wówczas spotkali się u wojewody Stanisława Kracika lokalni samorządowcy, zainteresowani budową zjazdu, oraz szefostwo spółki zarządzającej autostradą. Jan Rychlik, burmistrz Alwerni, relacjonował na łamach „Przełomu”:
- Od prezesa Stalexportu usłyszałem, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, to roboty rozpoczną się w 2013 i zakończą w 2014 roku.
Informacja, przekazana niedawno przez marszałka województwa małopolskiego Marka Sowę, przewraca do góry nogami dotychczasowe ustalenia.

- W mojej ocenie nie ma możliwości budowy zjazdu, jeśli nie powstanie nowa droga łącząca szosę krajową 79 z szosą wojewódzką 780 - mówi marszałek Marek Sowa.

Dodaje, że węzeł Rudno musi mieć cztery tysiące wjazdów dziennie, żeby jego modernizacja była ekonomicznie uzasadniona. Kiedy mógłby powstać wspomniany łącznik, który dostarczyłby na autostradę dodatkowo kilka tysięcy pojazdów? Z ust marszałka pada sformułowanie „przed rokiem 2030”.

- W przyszłym roku rozpoczniemy prace planistyczne - zapowiada Sowa.
- Obecnie Stalexport przygotowuje studium wykonalności budowy zjazdu. Dokument ma być dowodem na to, że zjazd jest opłacalny - mówi burmistrz Alwerni Jan Rychlik.

Zapewnia, że dotychczas budowa zjazdu nie była uzależniana od połączenia drogi krajowej z drogą wojewódzką.
- Taka informacja nie padła na żadnym ze spotkań z przedstawicielami Stalexportu - twierdzi Rychlik.
Łukasz Dulowski

Przełom nr 29 (999) 20.07.2011