Nie masz konta? Zarejestruj się

Kultura

CHRZANÓW. O kulturze Rosji, która nie tylko matrioszkami stoi

14.11.2013 09:07 | 9 komentarzy | 4 742 odsłony | red
W środę Nadieżda Logwinienko-Siemek opowiadała w Domu Urbańczyka m.in. o ilustracjach do bajek rosyjskich, Puszkinie, obrzędach religijnych i historycznych strojach. W stolicy powiatu rozpoczęły się spotkania z kulturą Rosji. Kolejne atrakcje w najbliższą niedzielę, 17 listopada.
9
CHRZANÓW. O kulturze Rosji, która nie tylko matrioszkami stoi
Nadieżda Logwinienko-Siemek i rosyjskie matrioszki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Łukasz Dulowski: Jesteś Rosjanką. A dokładnie skąd pochodzisz?
Nadieżda Logwinienko-Siemek: - Urodziłam się na Sachalinie (wyspa na Oceanie Spokojnym – dop. aut.). Gdy miałam cztery lata, przeprowadziliśmy się do Nowosybirska (miasto na Syberii – dop. aut.). Tam mieszkałam do 21. roku życia, a potem pojechałam na studia do Moskwy. W Polsce jestem od 1999 roku.

I właśnie teraz poczułaś nieodparte pragnienie, by podzielić się wiedzą o swojej kulturze?
- No tak. To znaczy Muzeum zaproponowało mi wykłady o Rosji, a ja się strasznie ucieszyłam, że mogę opowiedzieć o tym, co lubię. Na co dzień interesuję się sztuką rosyjską.

Kolejne najbliższe spotkanie z kulturą Rosji w niedzielę. Jakbyś zachęciła do przyjścia tych, którzy uważają, że nie ma po co wychodzić z domu, bo i tak wszystko jest w internecie?
- Za rzadko się spotykamy, za rzadko się widzimy, a tutaj będzie również okazja, by zrobić coś własnoręcznie. Przykładowo lalki. Zresztą, opowiem o nich. To lalki-talizmany. W każdym rosyjskim domu mogły być dziesiątki takich lalek. Każda pełniła inną funkcję. Jedna do tego, żeby dobrze wyjść za mąż. Druga, żeby być zdrowym. Trzecia, żeby był dostatek w domu. Jeszcze inna, żeby urodziło się zdrowe dziecko.

Będzie też o przyrządzaniu czaju.
- Jeden pan, który się na tym bardzo dobrze zna, przywiezie prawdziwy samowar. Pokaże, jak się taki czaj dawniej robiło, a ja opowiem o rosyjskiej tradycji picia herbaty, jak się przy niej siedziało. Na pewno inaczej piło się niż w Polsce. Będą też bliny (drożdżowe naleśniki), warsztaty z kaligrafii i muzyka.

Niedzielny program spotkania z rosyjską kulturą
(Dom Urbańczyka, al. Henryka 16)
Godz. 12.00-13.00 – Kuloki (warsztaty dla dzieci, zapisy)
Godz. 13.15-14.15 – Kaligrafia (warsztaty dla młodzieży i dorosłych, zapisy)
Godz. 14.30-15.00 – Wokół samowaru (pokaz przyrządzania tradycyjnego czaju, połączony z degustacją)
Godz. 15.15-16.00 – Aktorzy Teatru Lubuskiego w szlagierach piosenki rosyjskiej
WSTĘP WOLNY