Sport
Zagórzanka wygrała w Malcu
W rozegranym w środę pierwszym barażowym meczu o VI ligę, Zagórzanka Zagórze pokonala na wyjeździe Zgodę Malec 3-2. Bohaterem meczu został Arkadiusz Biesek, który strzelil dwa gole i wywalczył rzut karny, wykorzystany przez Artura Oczkowskiego.
Piłkarze Zagórzanki zagrali zgodnie z przedmeczowymi założeniami grającego trenera Artura Oczkowskiego, stawiając zdecydowanie na atak. Po kwadransie mogli cieszyć się z pierwszego trafienia. Łukasz Krawczyk, zastępujący w wyjściowej jedenastce Michała Opyda, podał prostopadłą piłkę do Arkadiusza Bieska, ten ograł obrońcę i wpakował piłkę do siatki.
Goście nie zamierzali poprzestać na jednym trafieniu. W 35. minucie Biesek został sfaulowany w polu karnym i sędzia odgwizdał jedenastkę. Oczkowski nie dał szans golkiperowi gospodarzy i było 2-0 dla Zagórza.
Niedługo po przerwie fani Zgody musieli ponownie przełknąć gorzką pigułkę. Przemysław Frączek dokładnie dośrodkował w szesnastkę, a Biesek kapitalnym szczupakiem strzelił trzeciego gola dla swojej drużyny. Od tego momentu goście cofnęli się pod własne pole karne. Gracze Zgody wykorzystali to dwukrotnie. Najpierw w 70. a później w 82. minucie zmniejszyli rozmiary porażki.
- Przed pierwszym gwidkiem ten wynik wziąłbym w ciemno. Teraz jest pewien niedosyt. Przy rezultacie 3-0 dla nas, rewanż byłby tylko formalnością - zaznacza Leon Kozioł, prezes Zagórzanki.
Podopieczni Artura Oczkowskiego, aby awansować do VI ligi, nie mogą przegrać na własnym boisku różnicą dwóch bramek, albo w stosunku 3-4, 4-5 itd. Wszystko rozstrzygnie się już w najbliższą sobotę w Zagórzu. Początek o godzinie 17.30.
- Do składu wróci Michal Opyd. Oby tylko wykurował się Biesek, mocno poniewierany przez graczy Zgody. Ma naciągnięty mięsień. Na sobotę powinien być gotowy - podkreśla Kozioł.
(MK)
Zagórzanka zagrała w składzie:
Zieleziński – Hejmej, Hudzik, Oczkowski, Zając, Gut, Celarek, Krawczyk (80. Nędza), Budek, Biesek (63. Gaudyn), Frączek.
Komentarze
10 komentarzy
To była loteria. Ktoś wygrać musiał ;)
Zagórzance mówimy papa :) hahah
Ja jestem dobrej mysli, ale jesli zawodnicy podchodza do tego wszystkiego tak jak komentujacy kibice to jest problem. W jutrzejszym mecz bedzie duzo trudniej niz w srode.
Nawet tak nie pisz. Trzeba być dobrej myśli.
Gorące głowy, ochłońcie bo sie w sobote obudzicie w A klasie, a VI liga bedzię tylko snem. Obym sie mylił.
Zdjęcia można zobaczyć w Internetowym serwisie informacyjnym Klubu Zagórzanka Zagórze - www.zinfoks.w.interia.pl
Zdjęć nie będzie, gdyż nie byliśmy na meczu w Malcu. Na łamach internetowego wydania Przełomu ukażą się natomiast relacja oraz fotki ze spotkania rewanżowego w Zagórzu. Michał Koryczan