Sport
Osiem goli w Dulowej
W sobotnim meczu sparingowym piłkarze UKS Dulowa zremisowali na własnym boisku z drugą drużyną MKS Trzebinia- Siersza 4-4. Gospodarze czterokrotnie wychodzili na prowadzenie, ale goście za każdym razem odpowiadali celnym trafieniem.
Zawodnicy Dulowej objęli prowadzenie po kwadransie gry. Rejdych przedarł się lewym skrzydłem, dośrodkował wprost na nogę Siewniaka, a ten wpakował piłkę do siatki.
Radość podopiecznych Tomasza Witkowskiego trwała tylko trzy minut. Po wrzutce z prawej strony boiska, Łukasik ładnym strzałem pod poprzeczkę wyrównał stan meczu.
W 22. minucie Dulowa zdobyła drugiego gola. Krzysztof Mirek ograł dwóch obrońców gości, wyłożył piłkę Siewniakowi i ten z bliskiej odległości nie dał szans golkiperowi Trzebini.
Chwilę później bramkę powinien zdobyć Rejdych, ale po dośrodkowaniu K. Mirka nie trafił w piłkę, mając przed sobą tylko bramkę.
W 36. minucie gola strzelili podopieczni Dominika Rolki. Po stracie w środku pola przez graczy Dulowej, piłka trafiła do Kalinowskiego, który ładnym uderzeniem w długi róg pokonał Bednarczyka.
Na kilka minut przed przerwą Majcherczyk dośrodkował piłkę z rzutu rożnego wprost na nogę Pawła Nowakowskiego i po jego strzale było 3-2 dla UKS-u.
W 60. minucie błąd popełnił Klimczak, który trafił do własnej bramki. W 77. minucie gracze Dulowej po raz czwarty objęli prowadzenie. Kolejny rajd Rejdycha i po dobrym dośrodkowaniu Majcherczyk wpakował futbolówkę do siatki.
Wynik spotkania ustalił na sześć minut przed końcem Kocot, wykorzystując jedenastkę podyktowana za faul Bednarczyka.
(MK)
Komentarze
1 komentarz
pierwsza bramke dla mksu zdobyl Wrobel, a nie Łukasik ;)