Przełom Online
BABICE. Poszkodowanego motocyklistę zabrał helikopter (ZDJĘCIA)
W sobotę około 10. motocyklista uderzył w samochód ciężarowy. Do zdarzenia doszło na ul. Krakowskiej w Babicach, na wysokości kościoła. Droga wojewódzka 780 była całkowicie zablokowana. Ratownicy przetransportowali poszkodowanego w bardzo poważnym stanie do szpitala śmigłowcem.
- Był przytomny - relacjonuje Wojciech Rapka z chrzanowskiej straży pożarnej.
Motocykl, yamaha, był na mikołowskich numerach rejestracyjnych. Jechał nim 42-latek właśnie z Mikołowa. Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadący jednośladem nie chciał uderzyć w tył poprzedzającej go ciężarówki, odbił na przeciwległy pas ruchu i uderzył w inną.
Na miejsce zdarzenia przyjechała policja, ratownicy pogotowia oraz cztery zastępy straży pożarnej.
Zespół ratownictwa medycznego udzielił na miejscu pomocy rannemu, a po wylądowaniu śmigłowca, przekazał go załodze „latającej karetki”. Kierowcy samochodu ciężarowego, 49-latkowi z Płazy, nic się nie stało.
(taj)
Aktualizacja: 14:47
Komentarze
14 komentarzy
Jak to żółw mawia... Tooooooo byyyyyyyył moooooment....
A co do prędkości... 150km/h dla takiej Ninjy czy innego ściga to bułka z masłem, nawet nie wiesz kiedy to osiągasz.
No cóż... Ja dlatego nigdy już nie siądę na motocykl, za gówniarza jeździłem MZtkami, C-Ztami czy SHL (wtedy nie było ścigów czy streetfighterów jak dziś) i wiem po sobie, że moc pod manetką ryje beret do maksimum, niewielu ma wystarczająco dużo rozumu w głowie aby to opanować Tyle razy sobie mówiłem, że pojadę wolno a zaraz o tym zapominałem. Dziś wolę jeździć autem terenowym i mieć świadomość, że tylko równy mi lub lepszy może mi zrobić krzywdę a to zawęża ilość morderców, którzy przez swoją głupotę mogą mnie posłać swoim ścigaczem czy osobówką do gleby na recykling.
Motocyklista zmarł w szpitalu.
O czym Wy dzieci kochane tu piszecie . Jak można jechac z taką predkoscia przez wies. Gazeta Krakowska wyjasniła, Facet wrabał na 3-go i to jeszcze na przejsciu dla pieszych . To w centrum gdzie duzy ruch . Szczęscie ze nie było wiecej poszkodowanyh. A może jeszcze chcecie jechac tylko na tylnym kole i z dużą predkością a co nie ?
Oczywiście tylko z LEWEJ strony - przepraszam za pomyłkę.
Pokoloko tutaj się z Tobą zgodzę, że pędzący 150 km/h nie da się zauważyć w ostatniej chwili ale dlaczego kierowcy samochodów robią się złośliwi w stosunku do kierowców jednośladów, którzy jadą do przodu, podczas gdy oni stoją w korku. Otwierają drzwi lub włączają spryskiwacze. Jeżeli jest miejsce to zgodnie z przepisami mogę ominąć z prawej strony. Kiedyś była o tym mowa w programie TVP KRAKÓW "Jedź bezpiecznie" na przykładzie alei Trzech Wieszczów.