W niedzielnym meczu klasy A piłkarze MKS Trzebinia Siersza II pokonali na własnym boisku SPRiN Regulice 3-2. Gola na wagę trzech punktów zapewnił tuż przed końcem spotkania młodzieżowiec Patryk Mendela.

Trzebinianie powinni prowadzić już po pierwszym kwadransie, jednak Kamil Wojdyła dwukrotnie przegrał pojedynek z golkiperem gości Wojciechem Wachnickim. Niewykorzystane okazje zemściły się w 20. minucie. Marcin Strycharski nie złapał piłki w niegroźnej sytuacji. Futbolówkę przejął Tomasz Celej i podał do Krzysztofa Turka, który wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie.

W 39. minucie było 2-0 dla przyjezdnych. Turek ograł defensora rywali i posłał piłkę między nogami Strycharskiego.

Pięć minut po zmianie stron Mamoń obejrzał drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. W chwilę później osłabienie przeciwnika wykorzystali podopieczni Dominika Rolki. Daniel Niedzielski wpadł w pole karne i precyzyjnym strzałem pokonał Wachickiego. Regulice nie zamierzały się wyłącznie bronić. W 74. minucie Maciej Matusik trafił z wolnego w poprzeczkę.

Końcówka pojedynku należała jednak do trzebinian. W 85. minucie niepilnowany Kacper Ślusarek uderzył precyzyjnie pod poprzeczkę i było 2-2.

Zwycięstwo gospodarzom zapewnili zmiennicy. Na trzy minuty przed końcem Marcin Kalinowski dośrodkował idealnie do Mendeli. Ten ładnie przyjął piłkę i wpakował ją do siatki.

- Zwycięstwo z pewnością cieszy. Dzięki niemu doskoczyliśmy do czołówki tabeli. Dreszczowiec był jednak dzisiaj niesamowity - powiedział po meczu Dominik Rolka.
(MK)