Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Pucharowa wygrana Świtu

30.06.2010 10:57 | 0 komentarzy | 2 454 odsłony | red
Piłkarze Świtu Krzeszowice pokonali na własnym boisku 3-1 Wróblowiankę Wróblowice we wtorkowym meczu czwartej rundy Pucharu Polski na szczeblu Okręgu Kraków.
0
Pucharowa wygrana Świtu
Zdobywca jednej z bramek dla Świtu Radosław Pindiur (z prawej) w pojedynku z Karamo Sane z Wróblowianki
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Piłkarze Świtu Krzeszowice pokonali na własnym boisku 3-1 Wróblowiankę Wróblowice we wtorkowym meczu czwartej rundy Pucharu Polski na szczeblu Okręgu Kraków.

Już druga akcja przyniosła prowadzenie gospodarzom. Dominik Dąbek ruszył do prostopadłego podania i w sytuacji jeden na jeden pokonał bramkarza rywali.

Gracze Wróblowianki próbowali szybko wyrównać. Dwukrotnie w niezłych sytuacjach w szesnastce Świtu znalazł się Patryk Kosmala, ale nie potrafił skierować futbolówki w światło bramki.

W 12. minucie Dąbek ponownie miał przed sobą tylko Arkadiusza Serafina, ale strzelił minimalnie obok słupka.

W końcowych minutach pierwszej części spotkania Dąbek jeszcze dwukrotnie zmarnował sytuacje sam na sam z bramkarzem. Ładnym uderzeniem z dystansu popisał się jeszcze Piotr Deryniowski, ale piłka przeszła nad poprzeczką.

Niespełna dziewięć minut po przerwie krzeszowiczanie zdobyli drugiego gola. Szybki kontratak wykończył precyzyjnym uderzeniem Dąbek.

Dwie minuty później goście strzelili kontaktową bramkę. Po błędzie obrony, Rafała Burego pokonał Kosmala.

Gacze Świtu nie dali się zepchnąć do defensywy, co chwilę przeprowadzając groźne kontry. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Po ładnym rajdzie lewym skrzydłem, Mateusz Marszałek znakomicie dośrodkował do Radosława Pindiura, a ten nie dał szans Serafinowi.

W końcówce gospodarze mogli jeszcze podwyższyć rezultat, ale Grzegorz Krzysiak, Pindiur i Dąbek nie zdołali już pokonać bramkarza Wróblowianki.
(MK)

Czytaj również