Piłkarze Zagórzanki podejmą u siebie w sobotnim meczu trzeciej kolejki szóstej ligi Jubilata Izdebnik. Pod znakiem zapytania stoi występ w tym spotkaniu Artura Oczkowskiego, grającego trenera klubu z Zagórza.

Po dwóch spotkaniach Zagórzanka ma na koncie trzy punkty (porażka z Brzeziną Osiek 1-2 i wygrana z Promieniem Przeginia 3-1). Jubilat może się pochwalić kompletem punktów (3-2 z Żarkami i 5-4 ze Zgodą Malec.

- Patrząc na same rezultaty można stwierdzić, że nasi najbliżsi rywale prezentują radosny futbol. Trudno mi powiedzieć co grają, bo w akcji widziałem ich ostatnio w ubiegłym sezonie. Od tego czasu kadra tego zespołu trochę się zmieniła. Na pewno drużyna z Izdebnika jest znacznie mocniejsza niż Promień. Przede wszystkim chcielibyśmy nie przegrać w sobotę – podkreśla Oczkowski.

W sobotnim pojedynku na pewno nie zagra Patryk Paliwoda, którego zmogła choroba. Pod znakiem zapytania stoi występ Artura Oczkowskiego

- Dopiero jutro okaże się, czy uraz uda, którego nabawiłem się w Przegini pozwoli mi na grę – informuje Oczkowski.
(MK)