Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

BABICE. Arka popłynęła

05.09.2010 19:34 | 0 komentarzy | 3 650 odsłony | red
W niedzielnym meczu klasy A Arka Babice mimo nie najgorszej gry musiała uznać wyższość swoich przeciwników z Kamienia.
0
BABICE. Arka popłynęła
Trener Arki Babice Stanisław Bąk mimo przegranej był zadowolony z postawy swoich zawodników
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

W niedzielnym meczu klasy A Arka Babice mimo nie najgorszej gry musiała uznać wyższość swoich przeciwników z Kamienia.

Kibice zgromadzeni na tym meczu już w 4. minucie zobaczyli pierwszą bramkę. Po rozegranym rzucie rożnym piłkę z pola karnego chciał wybić Filip Zając, jednak zrobił to tak niefrasobliwie, że ta trafiła pod nogi Grzegorza Panka, który mocnym uderzeniem z dwóch metrów do bramki wyprowadził gości na prowadzenie. Miejscowi wyrównali blisko kwadrans potem. Z boku boiska rzut wolny wykonywał Adam Bałys. Wrzucił on futbolówkę w pole karne, gdzie czekał już na nią Jarosław Mianowski i głową celnie uderzył przy słupku. Ostatnie dziesięć minut pierwszej połowy należało jednak do przyjezdnych. Najpierw w 35. minucie z kilkunastu metrów celnie uderzył Michał Grzesiak, a na minutę przed końcem tej części meczu na 1-3 podwyższył Grzegorz Panek.

Po zmianie stron miejscowi chcieli szybko odrobić straty. Na pierwsze trafienie czekali do 75. minuty. Wtedy to rzut karny udanie egzekwował Grzegorz Wierzbic. Wcześniej do szatni za faul i pozbycie rywala realnej szansy na zdobycie gola odesłany został Wojciech Kwiatkowski. Ostatnie słowo w tym meczu należało do zawodników z Kamienia. Lobującym strzałem po wyprowadzonej kontrze hat-tricka skompletował Grzegorz Panek.

- Z wyniku nie mogę być zadowolony, ale nie mogę mieć też pretensji do chłopaków, bo stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji i nawet kończąc mecz w dziesięciu mogliśmy go mimo wszystko wygrać – skomentował trener Babic Stanisław Bąk.
Bartłomiej Gębala