Na jesieni obecnego sezonu drużyna seniorów Tęczy rozgrywała swoje mecze bez szkoleniowca na ławce. Zespół prowadził najbardziej doświadczony zawodnik w Tęczy, Leszek Nowotarski. Po zakończeniu rundy zarząd klubu postanowił, że skoro drużyna ma realne szanse na powrót do klasy A, to należy zatrudnić trenera z uprawnieniami, który „poukładałby” drużynę i odpowiednio przygotował do rozgrywek.
Propozycję złożyli piłkarzowi Świtu Krzeszowice Pawłowi Gawęckiemu. Ten ją przyjął.
- Celem jest awans. Jest to bardzo realne. Znam większość zawodników Tęczy. Wiem, że w tej drużynie jest spory potencjał. Mam też dobre rozeznanie grupy chrzanowskiej i dlatego podjąłem się tego zadania. Zajęcia z drużyną rozpoczynamy 1 lutego na Orliku w Krzeszowicach. W walce o awans z naszej grupy liczy się sześć drużyn, ale najgroźniejszym rywalem będzie UKS Dulowa, z którą gramy mecz u siebie. Nie obawiam się tego, że kilku zawodników jest w moim wieku. Na boisku będzie obowiązywały relacje trener – zawodnik. Kolegami będziemy po meczu. Nadal będę też grał w Świcie Krzeszowice. Znając wcześniej terminarz Świtu spokojnie można tak zaplanować mecze Tęczy, żeby nie było kolizji terminów – mówi Gawęcki.
Trener Tęczy urodził się w 1980 r. w Krakowie. Mieszka w Krzeszowicach. Żona Ewelina, córka Victoria. Jego brat Dariusz występuje w Sandecji Nowy Sącz. (Sandecja).
Posiada uprawnienia instruktora piłki nożnej. Dotychczas prowadził drużyny juniorów i trampkarzy. Największym jego sukcesem był awans z juniorami Kmity Zabierzów do pierwszej ligi. Pierwsze kroki w futbolu rozpoczynał w Strażaku Kokotów. Poza Świtem Krzeszowice był też zawodnikiem Płomienia Jerzmanowice, Górnika Wieliczka, Kmity Zabierzów i Szreniawy Nowy Wiśnicz. W rundzie jesiennej sezonu 2008/2009 jako zawodnik V-ligowego wówczas Świtu strzelił 24 bramki zapewniając sobie tytuł króla strzelców.
(JW)