Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

SPORTOWA NIEDZIELA. Strzały nad Chechłem

27.02.2011 14:25 | 0 komentarzy | 3 767 odsłony | red
Emilia Zygmunt i Mateusz Kubacki wygrali kros strzelecki zorganizowany nad Chechłem. W sparingu piłkarze Wisły Jankowice pokonali Błyskawicę Myślachowice.
0
SPORTOWA NIEDZIELA. Strzały nad Chechłem
Harcerki z Klubu Wodniackiego Mistral biegną po wale Chechła. Fot. Marek Oratowski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Emilia Zygmunt i Mateusz Kubacki wygrali kros strzelecki zorganizowany nad Chechłem. W sparingu piłkarze Wisły Jankowice pokonali Błyskawicę Myślachowice.

Kros strzelecki nad Chechłem
Działacze chrzanowskiego LOK-u i instruktorzy ZHP zorganizowali nad Chechłem kros strzelecki. W niedzielne przedpołudnie w malowniczej scenerii zamarzniętego akwenu rywalizowało sześć dziewcząt i dziewięciu chłopców. Najpierw musieli przebiec dystans około kilometra. Potem na zamarzniętej tafli strzelali z wiatrówek do tarczy. Wśród dziewcząt wygrała 17-letnia Emilia Zygmunt, harcerka z Klubu Wodniackiego Mistral. Wśród chłopców triumfował o rok starszy Mateusz Kubacki, drużynowy 25 ŚDH Orlęta.
- O zawodach dowiedziałem się ze strony internetowej hufca. Biegło mi się dość dobrze, nieźle także strzelałem. Nie spodziewałem się, że wygram – powiedział nam po zakończeniu imprezy. Do domu wrócił z medalem, dyplomem i koszulką.
Najmłodszy w całej stawce był niespełna dziewięcioletni Mateusz Zawada. Bardzo dobrze poszło mu strzelanie. Prezes chrzanowskiego LOK-u Andrzej Dańków zapowiada zorganizowanie kolejnej takiej imprezy już w maju.

Wisła Jankowice - Błyskawica Myślachowice 5-2
W 10. minucie Wielonek pokonał golkipera rywali i Błyskawica prowadziła 1-0. Do przerwy notowano jednak remis. Do bramki strzeżonej przez Pieroga trafił Patyk.
Po 20 minutach drugiej odsłony gospodarze wygrywali już 4-1. Na listę strzelców wpisali się Patyk i dwukrotnie Pierzchała. W 67. minucie gola dla przyjezdnych zdobył testowany zawodnika. Rezultat na 5-2 ustalił Samuś celnym strzałem z rzutu wolnego.
- Chociaż wynik na to nie wskazuje, spotkanie było wyrównane. Szczególnie przed przerwą. Pomimo trudnych warunków do gry zwyciężyliśmy i to powinno cieszyć. Jeśli do drużyny dołączy jeszcze czterech przymierzanych zawodników, będęmiało po dwóch piłkarzy na każdą pozycję. W końcu walczymy o awans do A-klasy - mówi Jakub Szlęzak, trener Wisły.
- Sztuką byłoby nie przegrać tego pojedynku. Przyjechaliśmy w dziesiątkę, a w polu grał etatowy golkiper. W dodatku doznał urazu i mecz kończyliśmy w dziewięciu. Wynik mówi sam za siebie. Kiedy będęmiał do dyspozycji wszystkich graczy, rezultaty będą lepsze. Zespół mam możliwości - uważa szkoleniowiec Błyskawicy Jacek Korbiel, który zastąpił na stanowisku Marka Tanistrę.

Marek Oratowski, Michał Koryczan