Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

CHRZANÓW. Cuda się zdarzają: MTS zagra w barażach

30.04.2011 22:25 | 1 komentarz | 3 660 odsłony | red
Kibice i zawodnicy mówią o prawdziwym cudzie. Szczypiorniści MTS-u pokonali w sobotni wieczór Czuwaj Przemyśl. Ich najgroźniejszy rywal Łódź uległ w tym samym czasie Grunwaldowi Halemba. Tym samym chrzanowianie zagrają w barażach o pozostanie w I lidze.
1
CHRZANÓW. Cuda się zdarzają: MTS zagra w barażach
Kibice cieszyli się, że MTS wciąż ma szansę na pozostanie w I lidze
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Kibice i zawodnicy mówią o prawdziwym cudzie. Szczypiorniści MTS-u pokonali w sobotni wieczór Czuwaj Przemyśl. Ich najgroźniejszy rywal Łódź uległ w tym samym czasie Grunwaldowi Halemba. Tym samym chrzanowianie zagrają w barażach o pozostanie w I lidze.

Przed meczem z Czuwajem MTS zajmował przedostatnie, spadkowe miejsce w tabeli I ligi. Musiał pokonać Czuwaj i liczyć na to, że wyprzedzająca ich o punkt Łódź nie wygra ze zdegradowanym już Grunwaldem. Podopieczni Adama Piekarczyka zrobili swoje. W 7. minucie wyszli na prowadzenie 4-3 i już do końca dyktowali warunki gry. W 19. minucie notowano 14-8, a na przerwę MTS schodził przy wyniku 20-17. Po zmianie stron chrzanowianie nie zwalniali tempa. Inna sprawa, że goście nie byli zbyt zmotywowani, by koniecznie walczyć do upadłego o zwycięstwo. Ostatecznie chrzanowianie wygrali 33-29. Jednak ich zwycięstwo nie dałoby nic, gdyby Łódz pokonała Halembę. Nic dziwnego, że kibice nasłuchiwali po końcowym gwizdku wieści przekazywanych telefonicznie przez widza tamtek potyczki wiceprezesa MTS-u Stanisława Malczewskiego. Po ogłoszeniu wiadomości, że Łódz uległa jedną bramką, w chrzanowskiej hali kibice wydali okrzyk radości, a zawodnicy rzucili się sobie w ramiona.
A jednak cuda się zdarzają – skomentował prezes chrzanowskiego klubu Marek Rokicki. Jego radość nie był jednak pełna. Rafał Bugajski doznał zerwania mięśnia Achillesa i jego udział w meczach barażowych o pozostanie w I lidze jest wykluczony. Jeszcze nie wiadomo, czy chrzanowianie zagrają w nich z Wisłą Sandomierz, czy Białą Podlaską. Pewne jest jedynie to, że pierwszy mecz zagrają na wyjeździe.
Marek Oratowski