Przełom Online
CHRZANÓW. Pomoc dla zwierząt w upał? Woda i cień
Żar lejący się z nieba daje się we znaki nie tylko ludziom, ale także zwierzętom. Jak w gorące dni dbać o swoich pupili?
- W ciągu dnia wychodzę tylko wtedy, gdy pies musi załatwić swoje potrzeby. W domu szuka chłodnego miejsca, najczęściej kładzie się na kafelkach w łazience – mówi Wiesława Tokarz, właścicielka jamnika.
- Podcinam psu włosy, polewam delikatnie wodą. Na dłużej wychodzę tylko wieczorami – tłumaczy Natalia Tyrkiel, opiekunka yorka.
- Pies musi mieć cały dzień dostęp do wody. Najlepiej podawać wodę przegotowaną i odstaną, taką w temperaturze 25-30 stopni Celsjusza. Lodowata woda może spowodować zapalenie gardła – przestrzega Sylwia Borycka, lekarz weterynarii.
Radzi, by na dłuższe spacery zabierać czworonogi wczesnym rankiem lub późnym wieczorem. Przypomina, że pies powinien w ciągu dnia także wyjść i załatwić potrzeby, ale wtedy należy go wyprowadzić tylko na moment.
- Nie okładajmy psów mokrymi kocami. W ten sposób łatwo można doprowadzić do zapalenia płuc. Wentylator też szkodzi. Potem właściciele przyprowadzają przeziębione psy, z zapaleniem gardła czy uszu. Trzeba pamiętać, że zwierzę samo przystosowuje się do upału - podkreśla Sylwia Borycka.
W taki gorąc pies, podobnie jak człowiek, ma mniejszy apetyt. Niejedzenie w ciągu dnia to nie powód do zmartwień. Jeśli posiłki np. mięsne są mokre, pies może także nie chcieć za dużo pić, to normalne.
O czym jeszcze trzeba pamiętać?
- Bezwzględnie nie zabieramy psa do samochodu. Nie może tam zostać nawet 15 minut – zwraca uwagę wterynarz.
Co z innymi domowymi zwierzętami?
- Klatki z ptakami stawiamy w cieniu, zasuwamy żaluzje. To samo dotyczy chomików i innych domowych zwierzątek. Stały dostęp do wody i cień to podstawa – zaznacza Sylwia Borycka.
Natalia Feluś
Komentarze
3 komentarzy
No właśnie upałów, i co na tym zdjęciu jest słońce , woda? czy jak pies sika? za chwilę podejdzie wilczur i zrobi kupę a Ty otwórz sobie okna na parterze jak mieszkasz , zaraz będzie pełno much i smród bo sa upały! A Ty Temida jestes obrońcą czego? Pisze co widzę na zdjęciu wzrok mam dobry.Normalny właścieciel psa nikomu pod oknami nie spaceruje.
Xena - tekst dotyczy upałów i znaczenia ich pojenia a nie psich kup.Wygladasz mi za zwierzofoba
york nie york a gdzie ta pani ma woreczek na psie odchody? i to przed klatką taki piesek sika zostawia ślad a po nim przyjdą inne, a teraz upał i smród niesie-oj nie fer to jest!