Nie masz konta? Zarejestruj się

Przełom Online

CHRZANÓW. Pomoc dla zwierząt w upał? Woda i cień

07.08.2013 18:20 | 3 komentarze | 12 021 odsłon | red
Żar lejący się z nieba daje się we znaki nie tylko ludziom, ale także zwierzętom. Jak w gorące dni dbać o swoich pupili?
3
CHRZANÓW. Pomoc dla zwierząt w upał? Woda i cień
Natalia Tyrkiel ze swoim yorkiem podczas krótkiego spaceru w ciągu dnia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Żar lejący się z nieba daje się we znaki nie tylko ludziom, ale także zwierzętom. Jak w gorące dni dbać o swoich pupili?

- W ciągu dnia wychodzę tylko wtedy, gdy pies musi załatwić swoje potrzeby. W domu szuka chłodnego miejsca, najczęściej kładzie się na kafelkach w łazience – mówi Wiesława Tokarz, właścicielka jamnika.

- Podcinam psu włosy, polewam delikatnie wodą. Na dłużej wychodzę tylko wieczorami – tłumaczy Natalia Tyrkiel, opiekunka yorka.

- Pies musi mieć cały dzień dostęp do wody. Najlepiej podawać wodę przegotowaną i odstaną, taką w temperaturze 25-30 stopni Celsjusza. Lodowata woda może spowodować zapalenie gardła – przestrzega Sylwia Borycka, lekarz weterynarii. 

Radzi, by na dłuższe spacery zabierać czworonogi wczesnym rankiem lub późnym wieczorem. Przypomina, że pies powinien w ciągu dnia także wyjść i załatwić potrzeby, ale wtedy należy go wyprowadzić tylko na moment.
- Nie okładajmy psów mokrymi kocami. W ten sposób łatwo można doprowadzić do zapalenia płuc. Wentylator też szkodzi. Potem właściciele przyprowadzają przeziębione psy, z zapaleniem gardła czy uszu. Trzeba pamiętać, że zwierzę samo przystosowuje się do upału - podkreśla Sylwia Borycka.

W taki gorąc pies, podobnie jak człowiek, ma mniejszy apetyt. Niejedzenie w ciągu dnia to nie powód do zmartwień. Jeśli posiłki np. mięsne są mokre, pies może także nie chcieć za dużo pić, to normalne.

O czym jeszcze trzeba pamiętać?
- Bezwzględnie nie zabieramy psa do samochodu. Nie może tam zostać nawet 15 minut – zwraca uwagę wterynarz.

Co z innymi domowymi zwierzętami?
- Klatki z ptakami stawiamy w cieniu, zasuwamy żaluzje. To samo dotyczy chomików i innych domowych zwierzątek. Stały dostęp do wody i cień to podstawa – zaznacza Sylwia Borycka.
Natalia Feluś