Nie masz konta? Zarejestruj się

Praca, biznes, edukacja

Janina też tam jest

31.01.2007 15:29 | 1 komentarz | 4 981 odsłony | red
Rok 2006 dowiódł, że połączenie Zakładów Górniczych Sobieski i Janina było dobrą decyzją, choć niełatwą do zrealizowania. Wymagało wielu żmudnych analiz i konsultacji, a przede wszystkim akceptacji strony społecznej. Jestem za to wdzięczny związkom zawodowym - powiedział Jan Kurp, Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny PKE SA podczas uroczystości barbórkowej w ZG Sobieski w Jaworznie.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Rok 2006 dowiódł, że połączenie Zakładów Górniczych Sobieski i Janina było dobrą decyzją, choć niełatwą do zrealizowania. Wymagało wielu żmudnych analiz i konsultacji, a przede wszystkim akceptacji strony społecznej. Jestem za to wdzięczny związkom zawodowym - powiedział Jan Kurp, Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny PKE SA podczas uroczystości barbórkowej w ZG Sobieski w Jaworznie.

Nietypowo odbywała się ona w styczniu. Tym razem w Jaworznie. W grudniu górnicy PKW solidaryzowali się w żałobie po górnikach, którzy zginęli w kopalni Halemba.

Energetyka Południe
Ostatnie miesiące przyniosły zarówno dla PKE, jak i dla PKW, wiele zmian organizacyjnych. Wszystko to odbywało się w duchu konsolidacji sektora paliwowo-energetycznego.
- To jedyna szansa dla jaworznickiego i libiąskiego górnictwa, byśmy mogli sprawnie funkcjonować i konkurować na rynku polskim oraz europejskim. Nowy rząd zdał sobie sprawę z wagi zbliżającego się uwolnienia rynku energii i 2006 rok przyniósł rządowy „Program dla elektroenergetyki”. Dzięki temu dokumentowi w grudniu powołana została Energetyka Południe - struktura holdingowa, oparta o wytwórców energii, czyli PKE i Elektrownię Stalowa Wola oraz dystrybutorów: krakowski Enion i wrocławską Energię Pro. Mam nadzieję, że holding zacznie funkcjonować już za kilka miesięcy – mówił Kurp.
Współpraca wytwórców energii z kopalniami okazała się korzystna dla Sobieskiego i Janiny.
- Gdy wspólnie znajdziemy się w grupie z dystrybutorami energii, przyniesie to jeszcze lepsze efekty. Duży może więcej, o czym już dawno przekonali się menadżerowie i pracownicy europejskich firm sektora paliwowo-energetycznego. Mam nadzieję, że niebawem PKW powiększy się o kolejne kopalnie, przez co zwiększy swój potencjał i możliwości inwestycyjne – przekonywał prezes PKE.
15 stycznia PKE podpisał list intencyjny, który otwiera drogę do negocjacji i wykonania niezbędnych prac, pomocnych w podjęciu decyzji o włączeniu kopalni Bolesław Śmiały w struktury Południowego Koncernu Węglowego.
- Wkrótce rozpoczną pracę zespoły, które zajmą się analizami biznesowymi. Rozpoczną się także negocjacje ze stroną społeczną w tej sprawie. Kończą się chude lata dla górnictwa w Europie. Zachodnie kraje znów przyjaźniej spoglądają na węgiel. Powstają nowe elektrownie oparte o to paliwo. Dzięki nowoczesnej technologii wydobycia oraz spalania węgiel przestał być brudnym, drogim i nieefektywnym surowcem. Politycy i decydenci gospodarczy zdali sobie sprawę, że tylko w oparciu o rodzime surowce można budować bezpieczeństwo energetyczne Unii. W Europie jest zatem miejsce dla naszego węgla i musimy to wykorzystać – przekonuje Jan Kurp.
Podziały na tych z Sobieskiego i tych z Janiny ostatecznie zanikają. Tworzy się jedna firma pod flagą PKW.
- Razem powinniście świętować, ale także pracować i budować. Górnicy niejednokrotnie udowodnili, że potrafią być razem, zarówno w chwilach radosnych, jak i smutnych i tragicznych; jak ta w Halembie – dodaje.

Gwarantowane zatrudnienie
Południowy Koncern Węglowy zatrudnia przeszło 5500 osób. Kopalnie w Jaworznie i Libiążu są największymi pracodawcami w okolicy. Ich sprawne funkcjonowanie gwarantuje pracę nie tylko w zakładach PKW. Stanowi też szansę dla wielu firm powiązanych z górnictwem lub świadczących usługi na jego rzecz.
- Energetyka i górnictwo niebawem staną przed poważnym problemem kadrowym. Coraz więcej osób żegna się z zakładami, przechodząc na zasłużone emerytury. Zaczyna brakować ich następców. Sektor paliwowo-energetyczny potrzebuje świeżej krwi, nowych, młodych, i dobrze przygotowanych do zawodu pracowników – przekonuje prezes Kurp.
Zarząd Południowego Koncernu Węglowego kształci przyszłych górników. W październiku ubiegłego roku w Zespole Szkół w Libiążu podpisano list intencyjny oraz umowę, dzięki której uczniowie klas patronackich mają zagwarantowane zatrudnienie w spółce. Najlepsi mogą także liczyć na specjalne stypendia. Podobne porozumienie obowiązuje od kilku lat w Jaworznie.
- Spółka inwestuje też w kształcenie kadry inżynieryjno-technicznej. W listopadzie PKW, Akademia Górniczo-Hutnicza i Urząd Miejski w Jaworznie podpisały porozumienie w sprawie współpracy, na mocy którego uruchomione zostaną Niestacjonarne Studia Zawodowe na kierunkach górnictwo i geologia oraz inżynieria środowiska. Wkrótce pierwsi absolwenci zasilą szeregi PKW – zapewnia prezes.
Magda Balicka

PRZEŁOM nr 5 (770) 31 I 2007

Czytaj również