Ziemia chrzanowska
Mróz nie odpuszcza. Trwa usuwanie awarii
Uszkodzone sieci ciepłownicza czy wodociągowie, oblodzone drogi, zwiększony ruch w noclegowni.
Wciąż trwa usuwanie awarii sieci ciepłowniczej w Chrzanowie. W związku z tym nadal zimne kaloryfery są w budynku przy Oświęcimskiej 9.
Jak usłyszeliśmy w Powiatowym Centrum Zarządzania Kryzysowego w Chrzanowie w niedzielne przedpołudnie, w budynku przy Oświęcimskiej mieszka jedna osoba. Veolia wciąż pracuje nad doprowadzeniem do niej ciepła, a przejściowo wyposażyła poszkodowaną w grzejniki elektryczne.
Pozostałe awarie, w tym wodociągowe, zostały usunięte. Nowe na razie nie wystąpiły.
W sobotę kierowcy narzekali na oblodzone drogi. Najwięcej zgłoszeń było w sprawie ulic: Sikorskiego w okolicach Biedronki w Chrzanowie, Szpitalnej i Śląskiej - także w Chrzanowie, Ogrodniczej i Robotniczej w Górach Luszowskich, Zwycięstwa w Trzebini czy powiatowej w kierunku Czyżówki.
Siarczysty mróz spowodował także zwiększony ruch w noclegowni przy ul. Fabrycznej w Chrzanowie.
- Tylko dzisiaj trzykrotnie policja przywoziła bądź dzwoniła, że przywiezie nowe osoby. Niektórzy przychodzą też sami. W ciągu ostatnich dwóch dni przybyło nam pięciu lokatorów. W związku z tym, że jest weekend i nie można się skontaktować z ośrodkami pomocy, przyjmujemy wszystkich. Mamy nawet osobę z Alwerni - powiedział w sobotę Robert Citak, opiekun w Noclegowni dla Bezdomnych Mężczyzn w Chrzanowie.
Komentarze
3 komentarzy
Mróź odpuści dopiero w czwartek.
Rowen możesz być z siebie dumny, twoje komentarze zmuszają do myślenia, człowiek się zastanawia czy czytanie komentarzy wogóle ma sens...
W związku z tym nadal zimne kaloryfery są w ... dwóch blokach. Jezu, armageddon !?