Żarki
Ludzie idący do lekarza muszą uciekać przed samochodami
Przy ośrodku zdrowia w Żarkach nie ma przejścia dla pieszych. Mieszkańcy obawiają się, że może tam dojśc do tragedii.
Temat został wywołany na niedzielnym zebraniu wiejskim.
- Ostatnio odbyło się spotkanie z udziałem przedstawicieli powiatu i policji. Okazało się, że przejście dla pieszych można zrobić tylko z chodnika na chodnik, a nie z pobocza na pobocze. Uzgodniliśmy więc, że zostaną tam postawione znaki ostrzegawcze, że w tym rejonie jest niebezpiecznie. Jednak to niewiele poprawi sytuację. Dalej mieszkańcy będą musieli łamać prawo, bo nie da się w tym miejscu przejść przez ulicę zgodnie z przepisami - stwierdził sołtys Stanisław Garlacz.
- Trzeba szybko działać. Ostatnio byłem świadkiem, że dwie osoby o mało co nie zostały tam zabite - potwierdzil powagę sprawy jeden z mieszkańców Czesław Sądej.
Burmistrz Jacek Latko zapewnił, że zasugeruje władzom powiatu złożenie wspólnego wniosku do tzw. schetynówki o fundusze na remont przebiegającej przy ośrodku zdrowia ulicy Struga tak, by możiwe było wytyczenie tam bezpiecznego przejścia.
Komentarze
10 komentarzy
Tak, DP1007K: http://pzd-chrzanow.pl/wykaz-drog-powiatowych/
Struga to powiatowa?
@marcinek180: na drodze powiatowej nie wolno stosować takich rozwiązań.
@konkol: właściwie to tam nie wolno tylko rzucać się bezpośrednio pod jadące auto. Problemem nie jest tam brak przejścia dla pieszych tylko zapewne nie rozsądna i nie adekwatna do miejsca prędkość jadących samochodów. Jak rozwiązać problem? Zrobić strefę tempo 30 i szykane wymuszającą zmniejszenie prędkości.
Bo jeżeli chodzi im o ten przy ul. Struga to jedynie miejscowi tamtędy jeżdża. Sąsiad zabija sąsiada?
O czym oni mówią, gdzie tak jest ośrodek zdrowia? Przez którą drogę nie ma przejścia, DW780?
Powinno być, wzorem Francji, pierwszeństwo dla pieszych chcących przejść również poza przejściem dla pieszych i byłoby po sprawie.
Sołtys chyba jakieś zioła pije, bo osrodek jest na skrzyzowaniu.. czego tam Marcinie nie wolno??
Może sołtys pobiegał z miarką i wie, że do najbliższego przejscia jest mniej niż 100 metrów??
Ciekawe jakiż to przepis wg sołtysa zabrania pieszym przejść przez jezdnię jeśli w pobliżu nie ma przejścia dla pieszych???