Nie masz konta? Zarejestruj się

Wygiełzów

Jedzeniowa rozpusta

13.06.2016 16:29 | 1 komentarz | 4 621 odsłony | Mieczysław Bolek
Ostatnia aktualizacja: 17.06.2016 13:10

Po raz kolejny odbył się Konkurs Potraw Regionalnych w Skansenie Wygiełzów. Pomimo pięknej pogody uczestnicy nie przybyli tak licznie, jak w poprzednich latach.

1
Jedzeniowa rozpusta
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Organizatorzy, czyli skansen, znów nie popisali się. Zabrakło plastikowych miseczek i sztućców - 50 plastików na jedno stoisko to zdecydowanie za mało. Więc roztropni rodacy jednorazowe naczynia nosili ze sobą i po wylizaniu resztek mogli ustawiać się w następnej kolejce z własnym sprzętem po kolejną potrawę.

Jak co roku królowała kapusta i groch. Zdecydowanie popieram przyznanie pierwszego miejsca gospodyniom z Mętkowa za "Kwosek śliwkowy".

Na zakończenie pięknie zaśpiewały i zatańczyły Małe Hajduki z Oświęcimia.

Przyłączam się również do apelu jurorów. Drogie Gospodynie! Potrawy były zbyt tłuste! Na przyszłość prosimy o coś lekkiego.

 

*********************************************************

Uczestników było więcej niż rok temu
Po zapoznaniu się z opinią Mieczysława Bolka poświęconą organizacji i przebiegowi XXII Konkursu Potraw Regionalnych w Wygiełzowie, głos zabrał Marek Grabski, dyrektor Muzeum-Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie i Zamek Lipowiec.
Poniżej przedstawiamy stanowisko przesłane przez dyrektora.

Pomimo konkurencyjnych imprez odbywających się w powiecie oraz wieczornego meczu Polskiej reprezentacji piłki nożnej, XXII edycja Konkursu Potraw Regionalnych przyciągnęła do  Skansenu w Wygiełzowie większą liczbę uczestników niż w roku ubiegłym, co przyjęliśmy z satysfakcją.

Atrakcję dnia stanowiła nie tylko degustacja potraw, ale też występy estradowe, możliwość uczestnictwa w warsztatach zarówno kulinarnych jak i plastycznych oraz wieczorny koncert muzyczny w naszym amfiteatrze.

Uczestniczące w Konkursie Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały i wydały zgodnie z ustalonym regulaminem, łącznie około 1100 porcji kulinarnych konkursowych specjałów kuchni tradycyjnej (min. 50 porcji na Koło), nie licząc dodatków w postaci własnych wypieków.

Nasz Konkurs Potraw jest prezentacją i popularyzacją dziedzictwa kulinarnego regionu, co czynimy poprzez przybliżanie zapomnianych składników i przepisów kuchni Małopolan Zachodnich,  a oferowane do degustacji potrawy mają charakter jedynie demonstracyjny. Liczba 1000 gości skansenu w dniu 12 czerwca 2016 roku, w odniesieniu do 1100 wydanych porcji  wydaje się być relacją satysfakcjonującą.

Marek Grabski
Dyrektor  Muzeum - Nadwiślański Park Etnograficzny w Wygiełzowie i Zamek Lipowiec

 

*********************************************************

Odpowiedź autora

Szanowny Panie Dyrektorze.
Cieszy mnie odzew z Państwa strony. Co do jednego, na pewno jesteśmy zgodni. Konkurs Potraw to wspaniały pomysł i niech trwa jak najdłużej. Od wielu lat jestem uczestnikiem i kibicuję tej imprezie.

Co do liczby uczestników tegorocznych i zeszłorocznych mam odmienne zdanie. W zeszłym roku uczestników było znacznie więcej. Ilość wystawców, jak i imprez towarzyszących znacznie przewyższała tegoroczny konkurs.

Nie jest moim zamiarem dyskredytowanie samej idei. To pozostaje poza wszelką dyskusją. Jednak widzę potrzebę zmian organizacyjnych.

Szkoda, że nie pojawił się Pan pośród osób stojących w kolejkach i nie posłuchał wymiany zdań pomiędzy oczekującymi. Zwłaszcza wtedy, gdy zabrakło w termosach potraw. Szkoda, że nie słyszał Pan komentarzy kolejki, gdy Panie Gospodynie niosły potrawy dla jurorów na tacach pięknie przystrojonych i w pięknej zastawie, gdy ludzie w kolejce stali z jednorazową plastikową miseczką. Jednorazową z nazwy, bo tam akurat była wielokrotnego użytku.

Czy Pan uważa, że nagroda publiczności jest dobrym pomysłem? Jak można ocenić potrawy, skoro nie ma możliwości popróbowania wszystkich. Według Pana słów na tysiąc sto porcji przypadało tysiąc osób...

Reasumując, należałoby zmienić formułę imprezy. Najprościej porozmawiać z Paniami z Kół Gospodyń. Myślę, że z racji ich doświadczenia podsuną jakieś ciekawe pomysły. Czego Panu i wszystkim życzę.
Mieczysław Bolek