Finał historii jest następujący. Fragment odpowiedzi z KPP w Chrzanowie: "(...) przeprowadzone czynności wyjaśniające nie dostarczyły podstaw do skierowania wniosku o ukaranie do Sądu Rejonowego w sprawie: przekroczenia dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym przez kierującego oznakowanym radiowozem Policji w dniu 04.11.2014 r. około godziny 9.50 w Bolęcinie na ul. Krakowskiej z powodu braku danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu(...).

Nie wiem co autor filmu chciał osiągnąć ale zakładając że chciał aby nasz świat był lepszy to zrobił coś kompletnie bez sensu!

leonzpoczty: nigdzie nie jest napisane że piszę do ciebie, pisałem do prowadzącego samochód, jest to takie wskazujące że nagrywający=prowadzący, może tym razem było inaczej. Prędkości tego radiowozu nie da się określić z tego nagrania, bo kamera odkształca obraz, nie wiemy w ilu klatkach na sekundę nagrywała materiał itp. Ewidentnie widać że pojazd z którego nagrywano przekracza 50km/h - ze wskazania prędkościomierza. Gdzie napisałem o 10km/h więcej na prędkościomierzu samochodu? Napisałem +10% i to jest norma, wie to każdy kto jeździ z nawigacją pokazującą prędkość. Może głupek będzie próbował, ale nikt mądry nie podejmie się ustalenia prędkości radiowozu. Nie kompromituj się już.

Do" leonzpoczty: Skoro pytasz za co mają cię ukarać to moja odpowiedź brzmi "ZA PRZEKROCZENIE PRĘDKOŚCI W OBSZARZE ZABUDOWANYM" a doprecyzowując mają ustalić i ukarać kierowcę samochodu, z którego Ty nagrywałeś film. Chcąc ustalić prędkość niebieskich trzeba było im usiąść na ogonie i jechać za nimi nie zmniejszając ani zwiększając prędkości przez jakiś czas wówczas odczyt z prędkościomierza auta w którym jechałeś można by uznać za prędkość radiowozu. Moje zdanie jest takie, że nagrałeś przekroczenie prędkości w aucie, którym się poruszałeś i tyle. Pozdrawiam.

Przełom nagłośnił sprawę i chłopaki już tam stoją. O 12:30 mierzyli prędkość z dwóch stron. Co do filmiku to dla mnie idiotyczny bo nie ukazuje tak naprawdę ile jechali. Prędkość która była to samochodu, który doganiał Policjantów. Także strzał w stope.

leonzpoczty - nie kompromituj się już... wydaje mi się, że ruchacze oglądając ten filmik będą karać nas już za przekroczenie prędkości od 5- 10 km/h - tyle możemy temu filmikowi zawdzięczyć!! widać jaka inteligencja jest u ludzi, którzy ten filmik tu rozpowszechnili "Ten policjant bardzo się spieszył " -radiowóz naprawdę tak" zapie **" dobrze , że się panowie niebiescy nie rozbili

Do: Cenzor1974 – Pytasz po co został nagrany ten film i w sumie słusznie bo artykuł tego nie mówi. A ponieważ ja ten film nagrałem i dostarczyłem do Przełomu to chętnie odpowiem. Ten radiowóz kilka minut wcześniej wykonywał pomiar prędkości, zatrzymując osoby przekraczające prędkość. Następnie, po zakończonej akcji sami ruszają w drogę, za nic mając ograniczenia. I to jest jedyny powód tego, że ich nagrałem. Aby nie zostać źle zrozumianym: nie chodzi mi o czepianie się wykonywania kontroli prędkość. Takie są przepisy i trzeba się ich pilnować. Chodzi mi o to że POLICJA nie może być ponad prawem, do strzeżenia którego została powołana. Powinna sama być bez skazy. Tyle w tym temacie. Mam zresztą jeszcze 3 filmy z ego przejazdu przez Bolęcin na których ewidentnie widać że radiowóz cały czas jedzie ponad 50. I pytanie za co „niebiescy” mają mnie „przykładnie” ukarać? Przykładnie to chyba chodzi o to: pokażmy mu kto tu rządzi by nikt nie ważył się więcej na Świętą Policję ręki podnosić. Do: Głupek – a dlaczego uważasz że się wkopałem. Przecież nigdzie nie jest powiedziane, że nagrywający był jednocześnie kierującym. Co do prędkości radiowozu – tu nie chodzi o to czy jechali 60, 65 czy 69. Jechali znacznie ponad 50 a tyle w tym miejscu wolno jechać. Jednakże widzę Głupku, że jesteś ekspertem w obliczaniu prędkości. Coś jak taki lokalny profesor Binienda. Prędkościomierze obecnie wskazują dość dokładnie – na pewno nie może być różnicy +/- 10km/h przy prędkości 50 – to zresztą widać kiedy ma się uruchomione jakiekolwiek urządzanie GPS. I mimo, że prędkościomierz faktycznie nie może tu być dowodem to i tak jest możliwość określenia w miarę dokładnej prędkości radiowozu – znamy czas, znamy drogę…wiec każdy głupek może wyliczyć prędkość (średnią) - o ile zna tajny wzór oczywiście.

Autor nagrania włożył krótkie gacie trola . Tyle w tym temacie !

Nagrywający zbliża się do radiowozu z pokazaną prędkością, co nie znaczy, że radiowóz jechał z taką samą prędkością. Skoro nagrywający tak bardzo chciał pokazać przekroczenie prędkości to dlaczego filmik kończy sie w momencie prawidłowej prędkości? Sam autor filmu powinien dostać mandat i punkty karne, Pytanie do Pana redaktora PRZEŁOMU, tytuł artykuły sugeruje OCZYWISTĄ I BEZSPORNĄ, PONAD WSZELKĄ WĄTPLIWOŚĆ winę kierowcy radiowozu. Proszę się zastanowić nad tytułem bo wątpliwość jest widoczna na filmie i w komentarzach pod artykułem.

No przecież nagrywający tu przekroczył szybkość -widać gołym okiem.

Witam. "Głupich nie sieją sami się rodzą" Nie wiem co chciał pokazać autor filmiku - chyba chciał zaistnieć jak Frog ze stolicy - niezła kompromitacja nagrywającego - buchacha, buchacha !!!!! A tak na marginesie mam nadzieję, że niebiescy go ustalą i przykładnie ukrają. Ciekawe co na to nie do Rzecznik "Ruchu Chorzów" prasowy. Głupota ludzka nie zna granic. Pozdrawiam forumowiczów.

Tak na moje oko: jeżeli radiowóz przekroczył prędkość, to minimalnie.

eee.. myślałem że jakiś wariat drogowy jechał, a tu nawet nie wiadomo czy faktycznie radiowóz przekroczył prędkość :/ Nagranie się urywa kiedy samochód go dogania..

buhahaha, ale frajer się wkopał, a redakcja też popisała się mądrością. Prędkość to przekroczył nagrywający, nagranie zaczyna się jak od radiowozu dzieli go spory dystans i on jadąc te 67 km/h dogania radiowóz, jak się z nim zrównuje (koniec filmiku) to na blacie ma 55, jak każdy wie (albo nie) w każdym aucie prędkościomierz pokazuje +10%, więc policja jechała 50km/h, czego nie można powiedzieć o nagrywającym. Szkoda że prędkościomierz w aucie mógłby pokazywać i 200km/h a i tak nie jest żadnym dowodem, więc pewnie nagrywającemu przestępcy drogowemu się upiecze. A redakcji radzę pomyśleć zanim skompromituje się takim tekstem.

Dzis widziałem jak panowie w niebieskim jadąc ulica oswiecimska otwierali kubelek z kebabem w czasie jazdy i zaczynali jesc, mialem zglosic to na policje ale niestety nie przyuwazylem numeru radiowozu, jak ja moge mandaty dostawac to czemu oni nie? A kim oni sa ze moga wszystko??

Przed obejrzeniem filmu myślałem, że radiowóz będzie wyprzedzał. Tym nagraniem to sobie autor strzelił w stopę. Widać ile jedzie autor, ale prędkości radiowozu się raczej nie da dokładnie ustalić.

Teraz Pan/Pani policjant prowadząca-y sprawę będzie wzywał-a autora na komisariat właściwy do miejsca popełnienia wykroczenia (Trzebinia) celem spisania zeznania. Moim prywatnym zdaniem cały ten program stop agresji drogowej to absurd.(pisze z własnego doświadczenia)

Panowie policjanci zachecaja do przesylania takich filmikow. Zapomnieli tylko, ze oni tez moga zostac nagrani. Niestety wielu policjantow lamie przepisy o ruchu drogowym zarowno jezdzac radiowozem, jak i swoim prywatnym samochodem. I czuja sie jak swiete krowy, ze nikt im nic nie zrobi - ale konczy sie to. I bardzo dobrze!

@pit1997 Nie jest. Dlaczego, może Pan poczytać tu i tam.

Redakcja jest zobowiązana do ujawnienia i zgłoszenia na Policję podejrzenia popełnienia wykroczenia przez osobę która kręciła przedmiotowy filmik, gdyż jak widać na filmiku również poruszała się z niedozwoloną prędkością.