Atak na sąsiada
Film powiązany z Bili i dusili przez 20 minut. Jednym z napastników był policjant (WIDEO)
Komentarze
29 komentarzy
I to jest najpopularniejszy artykuł tygodnia ? Wyrazy współczucia dla czytelników !
Niech ksiądz RAFO pilnuje swoje dzieci spłodzone
Jeżeli ktoś wybiera się do sąsiada z kijem, to raczej w jakimś zamiarze. Jeżeli do okładania dziadka używa się wierzbowej witki, to można mu najwyżej porozcinać skórę. Inaczej to wygląda, kiedy napastnik ma w ręce coś cięższego, np. wspomniany cep. Nawet delikatne użycie takiego atrybutu może spowodować pęknięcie czaszki. To nie jest pobicie, a usiłowanie zabójstwa. Pan policjant powinien wiedzieć, co to jest obrona konieczna. Nawet jeżeli jako pierwszy dostał w beret od dziadka, to gdy staruszek zaczął uciekać przed ciosami nie powinni go gonić i nadal okładać. Aby móc się bronić zagrożenie musi być realne i występować w danej chwili. Kiedy dziadek uciekał, już nie występowało, oczywiście przy założeniu, że staruszek pierwszy się zamachnął.
Znam te rodziny i od niepamiętnych czasów, żyją jak Kargule i Pawlaki. U nich to zawsze sajgon bo jak nie jedni to drudzy nasyłają o byle co niebieskich, a policja Krzeszowice już to wszystko podobno od lat puszczała mimo uszu bo tak im było najwygodniej. W obu rodzinach podobno są policjanci, ze strony napadniętego staruszka już były policjant bo podobno wylali go za "zielarstwo", a jak głosi wieść wiejska w tym roku "oklepał" lokalnego kapłana za różnice poglądów. Tego z filmu teraz tez czeka taki sam los. A staruszek z nagrania też nie bez winy parenaście lat temu zrobił niezłe manto starszemu od siebie sąsiadowi. Jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie tak zawsze było między nimi. Wszyscy sąsiedzi wiedzą, że i jedna i druga rodzinka lata za sobą z kamerami, bo liczy się dowód. Nikt nie ingeruje w konflikt, a teraz robią z tego dramat. Dajcie ludzie spokój zajmijcie się swoimi sprawami a pogadamy jak będzie wyrok. Staruszek lubi wokół siebie robić szum dlatego nie dziwą te sensacje z gazety.
Antoninka: jakość filmu- chyba kręcony "kalkulatorem". Ewidentnie widać, że ktoś się ładnie namajstrował przy tym filmie i obrobił go, gołym okiem widać przeskoki światła, przyspieszenia i spowolnienia klatek (szczególnie początek filmiku). Lubię sobie czasem pooglądać takie roboty montażystów- żółtodziobów i mieć z tego bekę ;) Nie obchodzi mnie cała ta sprawa kto kogo itd.
Diwad, osobiście uważam, że zapis jest doskonałej jakości, wszystko widać jak na dłoni. I super, że takie wideo istnieje, nie ma bowiem podstaw do spekulacji.
Diwad: rozbawia mnie twoja dziwna chęć wybielenia sytuacji i zrzucenia winy na starszego Pana:) Tak, tak - cały garnizon policji i kobiet z kijami powinien go zatłuc na śmierć bo pracuje w polu :) Nielogicznym jest dla mnie dlaczego nie mówimy o tym co było przed 1.45. Jak widać starszy Pan dostał cios od kobiety w 1.38. Dlaczego nie mówimy o tym co dzieje się później? Przecież dopiero wtedy rozgrywa się istna TRAGEDIA! 20 minut znęcania się nad biednym człowiekiem też jest nielogiczne. Nielogiczne jest, że policjant coś takiego w ogóle robi. Starszy Pan w podanym przez Ciebie czasie próbuje odeprzeć atak kija a nie atakuje "niewinnego" policjanta. Nielogicznym jest Twoja teoria, że to kobieta okładając dziadka broni w ten sposób policjanta. Od kiedy policjanci wymagają obrony? Czyż to nie od tego są aby bronić poszkodowanych? Widać, że ten filmik dobrze pokazuje od czego jest policja. Od bicia i duszenia jak zostało opisane w artykule i od wykorzystywania stanowiska:) Nielogiczne jest dlaczego tak pędem pan policjant i kobieta pędzą do dziadka z kijem? Nielogiczne jest dlaczego pan policjant nagrywa dziadka? Takie hobby? Czy może stalking? Nielogiczne jest, że już pędzi z cepem jakiś trzeci mężczyzna i uderza w głowę dziadka. Chyba żyjemy w innym świecie i mamy inne poczucie logiczności:)
czytam komentarze DIWADA albo ślepy i nie umie sobie powiększyć film i nic nie widzi albo rodzinka ktora jest na filmie to Diwad , przygotowywują obronę, żeby się oczyścić
Wochu: Wybacz, ale nie rozmawiamy tutaj o materiale do 1.45 min. ani po 2.00 min. Mi tylko i wyłącznie się rozchodzi o to kto pierwszy zadał uderzenie, a jest to pokazane właśnie pomiędzy 1.45 - 1.58 min. Dla mnie jest nielogiczna Wasza teoria, że starszy pan po otrzymaniu uderzenia kijem od kobiety jest w stanie uderzyć funkcjonariusza łopatą (ewidentnie widać to na filmiku właśnie w tym odstępie czasu). Bo jeśli starszy Pan miałby się niby bronić do dlaczego atakuje funkcjonariusza, a nie osobę co ją atakuje? Dlatego mój wniosek jest odmienny: To starszy pan uderza najpierw policjanta a kobieta broni tego funkcjonariusza, który wcześniej filmował kamerą. To jest o wiele bardziej logiczne biorąc pod uwagę jak marnej jakości jest ten filmik.
Diwad: Rozumiem, że te kije, z którymi przyszli to były pożyczone. I oni tylko chcieli je oddać, a dziadek się zdenerwował, bo mieli oddać dzień wcześniej :)
sceptyk: No to w takim razie wytłumacz mi jak to jest możliwe, że starszy Pan po otrzymaniu ciosów kijem od kobiety nie załamuje się tylko jest zdolny oddać cios/ zamachnąć się (na materiale to dokładnie: 1.50 min.) nie właśnie na atakującego czyli kobietę, a na funkcjonariusza policji? :)
Chyba jasno widać na nagraniu kto zaczął i kto do kogo przyszedł. Słowo "bójka" też jest tu nie na miejscu bo to ewidentny NAPAD i POBICIE. A tak btw nie moge jakoś dostrzec tego jak piszesz "pełnego rozmachu" "Starszego pana". Mi to ewidentnie wygląda na ruch obronny
Sceptyk: I po co te emocje? Nie poruszam tematu całego materiału, jak chyba można zauważyć :) Chodzi tylko i wyłącznie o logiczne wytłumaczenie tzw. "kto zaczął bójkę". Potrafisz czy też nie? :)
Do Diwad: biedny policjant, biedna kobieta i biedny mężczyzna z cepem. Ciekawe czemu tacy biedni tłukli staruszka przez 20 minut? Gdzie tu logika?
Do PRAWDA i Antoninka: To wg Was "starszy Pan" po kilkukrotnym uderzeniu "kijem" jest w stanie machać łopatą z pełnym rozmachem w kierunku "funkcjonariusza policji", a nie owego napastnika czyli "kobiety" w celu samoobrony przed nią? Gdzie tu logika?
Z tego co widać w podanym przed Diwada czasie to starszy Pan broni się przed ciosami wymierzonymi przez grubą kobietę. To wszystko wygląda na zorganizowany atak. Najpierw go nagrywają (policjant ma chyba kamerę w ręku) potem następuje atak a gdy starszy Pan próbuje się bronić policjant niby przypadkowo się przewraca ( odległość pomiędzy mężczyznami jest chyba zbyt wielka aby tamten go trafił). Gdy starszy Pan ucieka następuje atak kolejnego bandyty (nazwijmy go małolat), małolat uderza starszego Pana w głowę i wówczas następuje PRAWDZIWY upadek a nie jak to wygląda w podanym przez Diwada czasie gdzie to policjant fajtłapa po prostu się poślizgnął. Potem tłuką człowieka w trójkę jak worek ziemniaków.Gdy tak oglądam nagranie i czytam komentarz Diwada nasuwa mi się jedno pytanie. Czy przypadkiem Diwad nie jest kimś z rodziny tych bandytów??? A może to szanowny Pan Policjant próbuje sie wybielić??
Diwad, nie wiem jak pan redaktor, ja obejrzałam materiał drugi raz, w powiększeniu. Jestem bardziej niż pewna, że napastnik w jasnej bluzie i ciemnych spodniach, zadał cios jako pierwszy. Nieźle tymi cepami kłócili. Ogólnie wszyscy napastnicy wykazali się ponadprzeciętną agresją.
Panie redaktorze Tadeuszu Jachnicki - napisał Pan: "Początkowo pracujący na roli nie reaguje na ich zaczepki. Z sekundy na sekundę agresja jednak rośnie. Ofiara odruchowo próbuje się bronić i powoli wycofuje się." Proszę obejrzeć jeszcze raz ten filmik, a szczególnie na 1.45 - 1.58 min. i zobaczyć czy aby ten "starszy Pan" nie uderzył jako pierwszy owego "funkcjonariusza policji" szpadlem/łopatą i czy aby ten "funkcjonariusz" od tego ciosu nie upadł na ziemię.
O miedzę im poszło.
Patrioto, temat znam nie tylko z materiału wideo, w papierowym wydaniu Przełomu w miarę dokładnie wszystko wytreścili.