Trzebinia
Spalił się samochód i garaż
W sobotę o godz. 20.10 policjanci dostali zgłoszenie o pożarze drewnianego garażu na prywatnej posesji przy ul. Grunwaldzkiej w Trzebini.
- Właściciel podczas wykonywania prac spawalniczych przy swoim oplu zaprószył ogień. Spalił się samochód, garaż i część dachu ganku przy domu. Lekkich oparzeń doznał właściciel posesji i jego krewny. Mężczyźni zostali opatrzeni. Nie wymagali hospitalizacji - informuje Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka chrzanowskiej policji.
***
W sobotę, o godz. 18.50, patrol zauważył kolizję na ul. Ochronkowej w Trzebini. Kierowca toyoty, 36-letni mieszkaniec Trzebini, uderzył w tył stojącej na czerwonym świetle dacii. Okazało się, że sprawca miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Nie posiadał żadnych dokumentów.
Komentarze
6 komentarzy
Łoo rzecz straszna bo człowiek se komentarz napisał...
Można również takie autko wskrzesić i w obieg puścić, niech się inni złomem cieszą.
I takie to właśnie wiekowe autka, wielokrotnie wskrzeszane, wokół komina pomykają zagrożenie czyniąc. Wewnątrz zagraniczny złom, blacharką można jednak jeszcze zadać szyku przed sąsiadem.
Marcinek180 ,, tylko że starego Łopla odbudujesz jak każde cztery kółka etc.. a głupiego sposobu myślenia i problemu z Mózgownicą niestety NIE! :> tudzież widzisz "Dobry" spawacz nawet Łopla wskrzesi bywa też iż BHP jest Beeee.. i się później czyta... ale wracając do kwintesencji blachę pospawasz, wstawisz wypicujesz a awarii mózgownicy jak twoja niestety jeszcze niema doraźnie skutecznej metody farmacji niestety wyśmiany Łopel i spawarka ma większe szanse zaistnienia w lokalnej gazecie niż twój byt ;) Ładny Psikus .. he podpal swój ... bo kupa złomu tobą przemawia :(
marcinek 180 - myślę,że Twój komentarz jest nie na miejscu.Stała się rzecz straszna,a Ty to bagatelizujesz-dobrze,że nikomu się nic nie stało ...
Komentarz został usunięty z powodu złamania regulaminu.