Trzebinia
Hałdę po hucie trzeba zlikwidować i zbudować tam plac zabaw albo tor saneczkowy
To jeden z pomysłów na zagospodarowanie tej części miasta. W środę mieszkańcy Trzebini przez blisko trzy godziny uczestniczyli w warsztatach, dotyczących planu zagospodarowania przestrzennego, a konkretnie urządzenia terenów zielonych.
Wzięła w nich udział grupa około 40 osób. Zastanawiali się, co zrobić, by teren między ulicami: Kościuszki, Słowackiego i Dworcową wyglądał estetyczniej, był przyjazny dla mieszkańców, by ludzie chcieli tu zaglądać.
Pomysłów było wiele: budowa ścieżek spacerowych, rowerowych, boiska wielofunkcyjnego z siłownią na świeżym powietrzu w rejonie siedziby MKS, budowa grilla, montaż stolików do gry w szachy, ławek. Ludzie wnioskowali też o przebudowę dróg i chodników czy monitoring.
- Skoro składowisko odpadów dało się wyłożyć folią, być może dałoby się to samo zrobić z terenem hałdy dawnych zakładów metalurgicznych. Można by tam urządzić teren zjazdów na sankach czy nartach - sugerował jeden z uczestników spotkania.
Urzędnicy pomysły kompletują. Jednak to, czego chcą mieszkańcy, najczęściej koliduje z tym, czego chcą przedsiębiorcy prowadzący działalność w tym rejonie.
Więcej w kolejnym, 8. wydaniu "Przełomu".
Komentarze
7 komentarzy
na szczescie mieszkałem długo w normalnej Europie, nie w polsce i obserwuję działania tutejszego samorządu czy tzw elity ze zdumieniem. Otóż w Belgii gdzie mieszkałem przez lata, rekultywacja i przywracanie terenów zdegradowanych jest normalnością, czytam, że w trzebinińskie społeczeństwo myśli w kategoriach lat komunizmu, że jak cos było poprzemysłowe to tak musi zostać bo to historia czy bomba ekologiczna. normalne kraje i normalne miasta w tych krajach rozwijaą sie zupełnie inaczej, wydziela się strefy dla ludzi i dla bznesu. w trzebini chce się robić biznes w centrum miasta uciążliwy dla środowiska bo jakiś pan x czy y najlepiej aby miał od razu zjazd z autostrady do swojego gabinetu a dziatwa trzebińska transport ze swojego pokoju do kasy w auchan czy castoramie. to myślenie odstajace od normalności. w belgii nawet w małych miastach wyłącza się strefy z ruchu, po to własnie aby nie było tam samochodów, zanieczyszczeń. a w trzebini? wszędzie mieszkańcy chcą nowy dróg, wszędzie drogi, najlepiej niech każdemu zbudują drogę z domu, bezpośrednio z sypialni. tak nam daleko do normalnego myślenia. ja bym postulował wyłączenie ruchu w rynku, przeniesienie miejsca na imprezy masowe na stadion i likwidacje dni trzebini, park, drogi dla rowerów, a aktualnych rzeczy publikacje alarmów smogowych i ostrzeganie ludzi bo w trzebini ludzie truja na potęgę paląc węglem. ale na szczęście likwidacja wegla w Małopolsce już następuje choć niestety bardzo powoli. Na marginesie udane programy rewitalizacji maja miejsce w Krakowie, jak urzędnicy nie potrafią a mieszkańcy nie widzieli to niech im magistrat zrobi wycieczkę to się czegoś nauczą.
Po Fabloku pozostała lokomotywa, którą mieszkańcy traktują z wielkim sentymentem, rozstać się z nią nie potrafią, dzieciom chcą pokazywać, nad jej ulokowaniem debatują. O istnieniu Zakładów Metalurgicznych hałda nie pozwala nam zapomnieć. Zlikwidować górę odpadów, uprzątnąć teren, niech ludziom służy. Można też przekwalifikować ją na pomnik przyrody, bo o takie działanie władzę podejrzewam. Dumają, dumają i nic z tego nie wynika, tak się do niej przywiązali.
A może ciach Orlika w tym miejscu - młodych mieszkańców w okolicy sporo, a jechać na Krystynów bądź Młoszową to nie każdy chce dziecko puścić samo.
Porazka prosze Panstwa z tymi propozycjami. Na terenie przemyslowym budowac plac zabaw, zgroza.
Następne projekty? Przecież takich planów było juz kilka za które gmina zapłaciła i odstawiła na półkę.
Tam miał powstać mega rynek, ale skoro tak się nie stanie, to niech powstanie tam mega galeria z Auchan'em czy Castoramą a nawet KFC który powstaje w Trzebini od 10 lat...
Czy to składowisko odpadów nie jest szkodliwe?dla zdrowia...