Sport
Piłkarze pytają: wybory blisko, gdzie nasze boisko?
Piłkarze Ruchu Młoszowa wywiesili na ogrodzeniu boiska na Wodnej, gdzie grają mecze w roli gospodarzy, trzyczęściowy baner. Domagają się budowy obiecanego obiektu sportowego w swojej miejscowości.
Baner pojawił się podczas meczu Młoszowej z Olszynami.
- Zostaliśmy usunięci z zespołu pałacowo-parkowego na przełomie roku 2012 i 2013. Przez dwa i pół sezonu graliśmy kompletnie bez swojego obiektu. Teraz mamy umowę użyczenia boiska na Wodnej. O ile drużyna seniorów jest mobilna i może dojeżdżać, to konieczność trenowania poza Młoszową jest problemem dla grających w zespołach dziecięcych, którym nie wystarcza już orlik. Dlatego zaczynają nam się ci chłopcy kruszyć, bo nikt nie puści dziecka autobusem z przesiadką, a nie wszyscy rodzice mogą ich dowozić. A Młoszowa to przecież największe sołectwo w gminie - przedstawia realia prezes Ruchu Młoszowa Zbigniew Zając.
Przypomina, że temat budowy boiska ciągnie się od 20 lat. Ostatnio do gminy wpłynęła petycja w tej sprawie. Sprawę podjęła sołtys Młoszowej i radna Bożena Adamczyk.
- Teren gminny pod boisko już jest, potrzeba tylko decyzji o rozpoczęciu inwestycji. Bo deklaracji w tej sprawie padło wcześniej wiele - dodaje prezes. Mówi, że popiera inicjatywę zawodników dotyczącą wywieszenia banera.
Co na to przedstawiciele gminy?
- Osobiście żadnych obietnic dotyczących boiska nie składałem. Ostatnio byłem na zebraniu w Młoszowej i większość mieszkańców widziała inne potrzeby, niż budowa boiska. W przygotowywanym projekcie przyszłorocznego budżetu nie ma funduszy na ten cel. Jeśli jednak radni dojdą do wniosku, że taką inwestycję trzeba zacząć realizować od razu,będziemy to robić. Jednak takie zadanie potrwa 2-3 lata - przewiduje wiceburmistrz Jarosław Okoczuk.
Komentarze
13 komentarzy
Tylko ze to nie jest jakiś nowy grzyb na deszczu. Tu są w okolicy same mierne kluby A, B klasa.
są orliki a my tutaj piszemy o boiskom dedykowanym miernym klubom, których istnienie nie jest konieczne, nie jest to obowiązek gminy utrzymywać w każdej wsi klub oraz boisko.
simoncit120120 a co wówczas ta młodzież i dorośli co chcą amatorsko kopać w piłkę mają robić ?? nie wszyscy nadają się do MKS Trzebinia. Poza tym są dzieci i takie właśnie kluby dają im możliwość sportu i rozwoju a nie siedzenie na komputerze albo picie piwa w krzakach. Jestem za budową.
Jeżeli jest to to samo miejsce co dotychczas, to fundusze na budowę boiska można by próbować pozyskać ze środków budżetowych przeznaczonych na likwidację dzikich wysypisk śmieci.
groźby kibolskie zostawcie sobie na ustawki albo inne mordobicia.
Uważajcie na słowa dwaj panowie poniżej!
dokładnie tak wiele klubów nie powinno istnieć