Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Karol Łubik poprowadził MKS do zwycięstwa

07.05.2017 14:31 | 0 komentarzy | 4 901 odsłony | Michał Koryczan

Walczący o utrzymanie w Małopolskiej lidze juniorów starszych piłkarze MKS Trzebinia-Siersza pokonali Zatorzankę Zator.

0
Karol Łubik poprowadził MKS do zwycięstwa
Karol Łubik zdobył dwa gole dla MKS w zwycięskim meczu z Zatorzanką
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

Małopolska liga juniorów starszych - grupa spadkowa


MKS Trzebinia-Siersza - Zatorzanka Zator 3-1 (2-1)

0-1 Maciej Miętka (11), 1-1 Jakub Skrzypek (21-karny), 2-1 Karol Łubik (43), 3-1 Karol Łubik (80)

MKS: Pałka - Duleba, Lasik, Borkowski, Celiński, B. Kurek (84. Głowacz), Wierzbic (87. Gurgul), Rzepa (58. Tajs), Skrzypek, Jarosz (58. Chmielowski), Łubik (89. Byrczek)

Zatorzanka: Ćwiertnia (46. Momot) - Kozak, Kwadrans, Miętka, Piela, Rybarczyk, Toporek, Wątroba, Wolanin, Czerwik (70. Celej), Pytlowski

W meczu ekip walczących o utrzymanie w małopolskiej elicie, MKS nie bez problemów pokonał Zatorzankę. To trzeci z rzędu mecz Trzebini bez porażki. Jednym z głównych bohaterów spotkania był Karol Łubik, który miał udział przy wszystkich trafieniach dla „żółto-czarnych".
Spotkanie lepiej ułożyło się dla przyjezdnych. W 11. minucie Maciej Miętka zdecydował się na uderzenie z dystansu i Piotr Pałka musiał wyciągać piłkę z siatki.
Zatorzanka cieszyła się z prowadzenia zaledwie dziesięć minut. Po faulu na Karolu Łubiku arbiter podyktował jedenastkę, którą na gola zamienił Jakub Skrzypek.
Niedługo później mogło być 2-1 dla miejscowych. Po dośrodkowaniu Fabiana Borkowskiego golkiper gości obronił jednak strzał głową Karola Łubika.
Napastnik MKS dopiął swego w 43. minucie. Po centrze Pawła Celińskiego futbolówka odbiła się od słupka i spadła wprost pod nogi Karola Łubika, który wpakował ją do bramki.
Trzebinianie już przed przerwą prezentowali się przeciętnie, ale po zmianie ich gra była jeszcze słabsza. Podopieczni Kacpra Ślusarka oddali pole gry zawodnikom Zatorzanki. Ci osiągnęli optyczna przewagę, ale nie potrafili przełożyć je na gole. Do siatki trafił za to Karol Łubik, finalizując kontratak i dokładne podanie od Jakuba Skrzypka. Przypieczętował tym samym zwycięstwo MKS.
- Pierwsza połowa była średnia w naszym wykonaniu. Rozmawialiśmy w szatni, jak mamy wyjść na drugą odsłonę. Przesadziliśmy troszeczkę z motywacją i nasza gra nie wyglądała tak, jakbyśmy chcieli. Za bardzo cofaliśmy się do obrony i traciliśmy sporo piłek. Cieszą trzy punkty, choć na pewno chcieliśmy wygrać w lepszym stylu - mówi Fabian Borkowski, defensor MKS.