Sport
Trzebinianie wracają z Radzynia Podlaskiego na tarczy
Nie udał się piłkarzom trzebińskiego MKS wypad do województwa lubelskiego. Zespół prowadzony przez Macieja Antkiewicza przegrał z Orlętami w meczu z gatunku tych o sześć punktów.
PIŁKA NOŻNA
III liga - grupa czwarta
Orlęta Radzyń Podlaski - MKS Trzebinia-Siersza 2-1 (1-1)
1-0 Mateusz Olszak (18), 1-1 Bartosz Jagła (23), 2-1 Arkadiusz Kot (72)
MKS: Szymala - Sawczuk, Kalinowski, Ochman, Jagła (50. Stokłosa), Kowalik, Gawęcki, Górka (83. Dudek), Mizia, Stanek (75. J. Pająk), Sochacki (73. Kaiser)
Obie ekipy walczą w tym sezonie o utrzymanie na trzecioligowym froncie. Przed spotkaniem MKS miał na koncie o trzy „oczka" więcej od Orląt. Po niedzielnym pojedynku dorobek punktowy obu drużyn jest już identyczny. Zespół z Radzynia Podlaskiego zrewanżował się bowiem trzebinianom za jesienną, wysoką porażkę (2-6) na ich terenie.
Gospodarze objęli prowadzenie po trafieniu Mateusza Olszaka, który precyzyjnym uderzeniem sfinalizował prostopadłe podanie. Radość miejscowych trwała zaledwie pięć minut. Bartosz Jagła zdecydował się na strzał z lewego skrzydła i było 1-1.
Ostatnie słowo należało w tym pojedynku do miejscowych. W 70. minucie po centrze z rzutu rożnego Arkadiusz Kot zdobył dla Orląt gola na wagę zwycięstwa.
- Zwycięstwo w meczu z gatunku tych o sześć punktów mogło nam dać dużo spokoju. Wskutek porażki sytuacja wciąż jest gorąca. Boli wynik spotkania w Radzyniu Podlaskim, bo nie byliśmy zdecydowanie słabsi, a piłkarsko wyglądaliśmy nawet lepiej od rywali. O porażce zdecydowały niuanse. Decydującego gola straciliśmy po nieuwadze w bronieniu rzutu rożnego. Z tego co kojarzę, był to jedyny celny strzał przeciwnika w drugiej połowie - mówi Maciej Antkiewicz, szkoleniowiec MKS.
W następnej kolejce jego zespół podejmie na swoim stadionie trzecią w tabeli Resovię Rzeszów.
Klasa A - Chrzanów
Korona Lgota - Victoria 1918 Jaworzno 1-7
Klasa B - Chrzanów
LKS II Żarki - SPRiN Regulice 0-2
Ruch Młoszowa - Victoria 1918 II Jaworzno 2-2
Małopolska liga juniorów starszych
MKS Trzebinia-Siersza - Dunajec Zakliczyn 0-0
Komentarze
8 komentarzy
Właśnie to robi obecnie trener Antkiewicz - trzyma Łukasza Sochackiego z przodu bez zadań defensywnych, dzięki czemu ten bez kompleksów gra i koncentruje się na stwarzaniu zagrożenia. O górne piłki walczy cofnięty Stanio, a na skrzydle gra Kowal, który musi pomagać prawemu obrońcy - po ostatnich dwóch meczach widać, że to dobra zmiana w porównaniu z ustawieniem za trenera Moskala. Trzymając młodzieżowca w bramce obaj trenerzy liczyli pewnie na to, że doświadczony team nie dopuści rywala do wielu okazji
Lepiej jest ogrywac niedoswiadczonego mlodziezowca w polu gdzie doswiadczeni koledzy pomoga niz trzymac bramkarza i liczyc na troche szczescia. Sochacki gra w napadzie i nie widac w nim braku doswiadczenia gra bez respectu dla przeciwnika i jest z niego duzo pozytku. A tak z innej beczki, orientuje sie ktos czy przyjada jacy kibice resovii? Sadzac po tym jakich maja fanatykow powinni sie zjawic u Nas i to w dosc pokaznej liczbie.
Kibic, masz dużo racji w tym co piszesz. Młody bramkarz to na razie nie jest golkiper na 3 ligę (choć warunki ma świetne), ale nieprzypadkowo zespół jest tak ułożony - na pewno przy obecnym ustawieniu cała gra w polu wygląda solidniej niż przez większą część jesieni,gdy młodzieżowcy grali na prawej obronie i w środku pomocy. Na razie mamy mniej punktów niż na to zasłużyliśmy i to licząc oba mecze jeszcze za kadencji trenera Moskala. Brakuje instynktu "killera" w przodzie, na wiosnę gole strzelają tylko obrońcy. Muszą się w końcu Kowal, Stanio i Majziowy obudzić, bo z każdym meczem dochodzą do coraz większej liczby sytuacji. Z Resovią mogą nie mieć tylu okazji, bo rzeszowska ekipa ma akurat dość solidną defensywę.
Patrzac z przebiegu gry na skrocie meczu to MKS wcale nie byl gorsza druzyna, stwarzali sobie duzo wiecej sytuacji i z gry tez wygladali lepiej. Co ciekawego rzucilo sie w oczy to calkiem fajnie dobrany sprzet rezerwowo-treningowy, biało-czerwony cos nowego :D jakos w zaden sposob nie potrafie sie przekonac do tego nowego bramkarza:/ widac ze to nie jest bramkarz na 3 lige, kazdy mi powie ze to mlodziezowiec i ze tak trzeba bo musi byc, ale jezeli ktos decydowal sie na taki transfer i szukano mlodziezowca to wg mnie powinien on byc napewno lepszy od Wrobla i Pajaka. Uwazam ze trener powinien popracowac nad zmiana ustawienia z mlodziezowcem w polu a do bramki wstawic Krzyska Pajaka (wydaje mi sie ze sposrod tych trzech bramkarzy on jest najlepszy i popelnial najmniej bledow, zyl w bramce i byl w miare pewny) bo jezeli mlodziezowiec popelni blad w polu to reszta druzyny moze to jeszcze naprawic a jezeli pomyli sie niedoswiadczony bramkarz to ta bramka moze zdecydowac o porazce.
Szkoda, bo ze skrótu wynika, że przynajmniej ten jeden punkt (a raczej komplet) powinniśmy stamtąd wywieźć https://www.youtube.com/watch?v=br1v3uzrSsU teraz Resovia opromieniona wygraną w derbach - będzie ciężko, ale tam na jesieni zagraliśmy dobre spotkanie, więc jeśli zagramy konsekwentnie w tyłach i z dozą szczęścia, jest spora szansa na zwycięstwo
Nie Antkiewicza tylko piłkarzy za walkę i ambicje
A ktoś tydzień temu już wychwalał Antkiewicza pod niebiosy za wygrany mecz z Unią Tarnów - fuks