Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Zgodnie z tradycją Trzebinia przegrała z KSZO

04.03.2017 16:38 | 3 komentarze | 5 358 odsłon | Michał Koryczan

Piłkarze trzebińskiego MKS ulegli na wyjeździe KSZO Ostrowiec Świętokrzyski w pierwszym meczu rundy wiosennej trzeciej ligi.

3
Zgodnie z tradycją Trzebinia przegrała z KSZO
W swoim debiucie ligowym na ławce trenerskiej KSZO, Dariusz Pietrasiak pokonał trzebiński MKS. Na zdjęciu przed jesiennym meczem w Trzebini, jeszcze jako gracz drużyny z Ostrowca Świętokrzyskiego.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

PIŁKA NOŻNA

III liga - grupa czwarta


KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - MKS Trzebinia-Siersza 2-0 (2-0)

1-0 Damian Mężyk (2), 2-0 Tomasz Persona (25)

MKS: Szymala - Sawczuk (65. Górka), Kalinowski, Ochman, Jagła - Sochacki (65. Repa), Gawęcki, Majcherczyk (65. Stokłosa), Mizia - Kowalik, Stanek (80. J. Pająk)

Nie udała się inauguracja wiosennej batalii ligowej podopiecznym Roberta Moskala. MKS przegrał na wyjeździe z liderem trzeciej ligi.
Trzebinianie po raz czwarty w swojej historii mierzyli się z KSZO i po raz czwarty musieli uznać wyższość przeciwnika.
Spotkanie w Ostrowcu Świętokrzyskim fatalnie ułożyło się dla przyjezdnych, bo już w drugiej minucie Damian Mężyk dał prowadzenie drużynie dowodzonej przez Dariusza Pietrasiaka (ponad 260 występów w ekstraklasie w barwach KSZO, Polonii Warszawa, GKS Bełchatów, Ślaska Wrocław i Podbeskidzia Bielsko-Biała) dla którego był to debiut na ławce trenerskiej ostrowieckiego klubu w meczu ligowym. Przypomnimy, że w przerwie zimowej zastąpił Tadeusza Krawca, który przeniósł się do Rozwoju Katowice.
Na przerwę goście schodzili z dwubramkową stratą. W 25. minucie golkipera MKS pokonał Tomasz Persona. Jak się potem okazało, ustalił tym samym wynik pojedynku.
- Pierwsza akcja, rzut różny i od razu gol. Gorzej ten mecz nie mógł się ułożyć. Niedługo później mieliśmy idealną okazję do wyrównania. Wyszliśmy do kontry dwóch na jednego. Mateusz Stanek minął już bramkarza. Jak twierdzi, został przez niego zahaczony. Sędzia jednak nie dopatrzył się faulu. Gdyby nasz napastnik utrzymał się na nogach, to pewnie wpakowałby piłkę do siatki. Nie udało się, a potem rywal popisał się ładnym strzałem i było 0-2. Wcale nie zagraliśmy złego meczu. Muszę za niego pochwalić zespół. Stworzyliśmy sobie przynajmniej tyle samo okazji co gospodarze, a wiemy o jakie cele grają oni, a o jakie my. Takie spotkania bolą, bo jakbyśmy byli słabsi, to spokojnie przyjąłbym tę porażkę - mówi Robert Moskal, szkoleniowiec MKS.
W kolejnym meczu jego zespół zmierzy się u siebie z Karpatami Krosno. Początek zawodów w sobotę, 11 marca o godz. 14.

Wyniki innych sobotnich spotkań:
Resovia - Spartakus Daleszyce 1-0
Unia Tarnów - Wierna Małogoszcz 2-1
Avia Świdnik - Podhale Nowy Targ 1-2


PIŁKA RĘCZNA

I liga

Olimpia piekary Śląskie - MTS Chrzanów 32-29


UNIHOKEJ

Eliminacje mistrzostw Polski juniorek starszych - grupa B

Podhale Nowy Targ - PUKS Trzebinia 4-6 (0-3, 3-1, 1-2)