Sport
Biegacze wyruszyli na trasę w mikołajkowych czapkach
W przedświąteczną niedzielę ponad 60 zawodników ukończyło I Chrzanowski Cross św. Mikołaja. Po niecałych 17 minutach pierwszy do mety dotarł Norbert Jachymczyk.
Do Chrzanowa przyjechali także biegacze spoza regionu, m.in. z Brzeszcz i Tychów. Wielu zawodników w związku z nazwą biegu miało na sobie mikołajkowe czapki. Zawodnicy dostali czipy, wobec czego wszystkim organizatorzy dokładnie zmierzyli czas. W stawce znaleźli się m.in. wiceburmistrz Jolanta Piecuch, dyrektor TCK w Trzebini Adam Potocki oraz organizujący zawody szef PMOS-u Krzysztof Zubik. Wszyscy pobiegli z osiedla Niepodległości w stronę zalewu Chechło.
- Na trasie było ślisko. Miałam jednak buty z kolcami, więc bez przeszkód dotarłam do mety - powiedziała nam Hanna Dzierwa, orientalistka KS Kościelec. Dobiegła szósta, ale okazała się najlepszą kobietą.
Wygrał 38-letni Norbert Jachymczyk, górnik z Jaworzna. To był już jego 50. start w sezonie. Przez kilometr biegł drugi, ale potem przyspieszył i wyprzedził Aleksadra Ziębę.
Najmłodszą zawodniczką okazała się 13-letnia Anna Topa, a najstarszym mający ponad 70 lat chrzanowianin Tadeusz Słowik, miłośnik jazdy na rowerze i nordic walking.
Wszyscy uczestnicy dostali medale, a najlepsi nagrody i puchary. Dochód z wpisowego zapłaconego przez biegaczy zostanie przekazany na konto chrzanowskiego hospicjum.
Komentarze
1 komentarz
Hm. Po co oni biegli te 20 minut ? Po co im były te śmieszne czapki ? Po co pisze o tym gazeta ?