Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Działacze Górnika Libiąż czekają na przełamanie

14.10.2016 16:57 | 0 komentarzy | 3 838 odsłony | Marek Oratowski

Liczę, że wzmocnienia, jakich chcemy dokonać w przerwie zimowej, pomogą się nam utrzymać w "okręgówce". Wiem, że trener myśli już o sprowadzeniu  zawodników a nowy zarząd dążyć będzie do oparcia drużyny na wychowankach - mówi Paweł Palczewski, prezes Górnika Libiąż.

0
Działacze Górnika Libiąż czekają na przełamanie
Paweł Palczewski
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wyniki zespołu w rundzie jesiennej są kiepskie. Uciułał jeden punkt w dziesięciu meczach. Wygląda na to, że Górnik jest na prostej drodze do A-klasy.

- Wiemy, że wyniki nie są optymistyczne. Jednak gra nie wygląda aż tak źle. W spotkaniu z Makowem prowadziliśmy, a z Zalasem oraz Paszkówką toczyliśmy wyrównane spotkania. Patrząc na nasz skład, są w nim zawodnicy, którzy ocierali się o wyższe klasy rozgrywkowe.

Zmiana trenera miała dać nowy impuls.

- Jeśli pan o to pyta, czy po serii porażek kolejny raz zmienimy szkoleniowca, to odpowiadam, że nie. Dalsza współpraca będzie uzależniona od wyników i stylu, jaki będzie prezentować drużyna.

Widzi pan szanse na przełamanie jeszcze w tej rundzie?

- W ten weekend gramy z liderem z Ryczowa, więc nie będzie o to łatwo. Jednak kolejne spotkanie to derby z Żarkami. Może wtedy nastąpi przełamanie. Z klasy okręgowej mają spadać dwa zespoły. Liczę, że wzmocnienia, jakich chcemy dokonać w przerwie zimowej, nam w tym pomogą.

Zespołowi brakuje umiejętności, szczęścia, czy zaangażowania?

- Nasza słaba postawa to wypadkowa kilku czynników. Na pewno piłkarze się starają, a trzeba czasu, aby przyszły wyniki.

Do zarządu doszły nowe osoby.

- Tak, to Antoni i Grzegorz Gut, Michał Szarota oraz Kacper Dworniczek. Wszyscy chcemy pomóc, na ile możemy. W pierwszym rzędzie nowy zarząd postawił na sprawy płynności finansowej. Jednocześnie będziemy kładli  nacisk na rozwój dyscyplin sportowych które są w statucie klubu. Nowy zarząd liczy na lepszą współpracę z samorządem, który jest odpowiedzialny za rozwój kultury fizycznej.

W Libiążu chodzą słuchy, że współpraca z miejscową szkołą piłkarska nie wygląda tak, jak powinna.

- Nowy zarząd po przeanalizowaniu umowy z UKS Górnik stwierdził, że musi nastąpić nowe porozumienie, które określi nowe zobowiązania oraz warunki korzystania z obiektów sportowych oraz pomieszczeń. Nowy zarząd uważa, że nie może być tak aby całość kosztów ponosiło tylko jedno stowarzyszenie, które otrzymuje dotacje z urzędu. Natomiast drugie otrzymując dotacje pobiera równocześnie opłaty od rodziców dzieci należących do UKS-u. Uważamy, że jego działacze zrozumieją nasze stanowisko. W bieżącym sezonie nasz klub został zasilony jednym zawodnikiem z UKS. Nowy zarząd złożył projekt budżetu do urzędu miasta. Liczymy, że burmistrz i rada przychylą się do naszych propozycji.