Nie masz konta? Zarejestruj się

Sport

Bogdan Gunia typuje: Polska wygra ze Szwajcarią 1-0

24.06.2016 20:26 | 0 komentarzy | 5 023 odsłon | Marek Oratowski
Ostatnia aktualizacja: 24.06.2016 22:26

- Doceniam to, jak trener Adam Nawałka poukładał zespół, tworzący obecnie zgrany kolektyw - mówi pochodzący z Trzebini Bogdan Gunia, były piłkarz Hutnika Trzebinia i Górnika Zabrze (dwa razy z tym klubem wywalczył mistrzostwo Polski). Od 30 lat mieszka w Szwajcarii, gdzie trenuje zespół FC Grenchen.

0
Bogdan Gunia typuje: Polska wygra ze Szwajcarią 1-0
Bogdan Gunia
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Marek Oratowski: Co szwajcarskie media piszą o meczu 1/8 Mistrzostw Europy z Polską?
Bogdan Gunia: Dominuje optymizm. Jednak Szwajcarzy mają świadomość, że to spotkanie będzie trudne. Doceniają klasę rywala.

Widzi pan jakieś słabe punkty w grze Szwajcarów?
- Moim zdaniem to środek obrony. Także ich boczni pomocnicy nie grają tak dobrze, jak jeszcze 1-2 miesiące temu. Grosicki i Błaszczykowski mają według mnie więcej atutów.

A Robert Lewandowski w końcu się przełamie?
- Powinniśmy docenić jego zaangażowanie w dotychczasowych meczach. Wracał, walczył, absorbował kilku obrońców i robił miejsce dla kolegów z drużyny. Na pewno kiedyś znów zacznie strzelać bramki. Równie dobrze może się odblokować już w sobotę.

Nie miał pan w planie wypadu do Francji na ten mecz? W końcu to niedaleko.
- Od Grenchen, gdzie mieszkam, do Saint-Etienne jest jakieś 400 kilometrów. Początkowo myślałem, że może nawet się wybiorę, ale ostatecznie będę kibicował w gronie znajomych przed telewizorem. Oczywiście mając na sobie koszulkę w barwach narodowych.

Fakt, że Szwajcarzy mieli dwa dni więcej odpoczynku nie ma znaczenia?
- Według mnie nie. Oba zespoły zostaną dobrze przygotowane do meczu. Będzie rozgrywany wczesnym popołudniem, ale jutro w Szwajcarii i Francji ma się podobno trochę ochłodzić.

Jaki wynik podpowiada panu intuicja?
- Nie będzie łatwo, ale wygramy 1-0.

Podobno kontaktował się pan z trenerem Adamem Nawałką.
- Tak, co jakiś czas do siebie sms-ujemy i rozmawiamy telefonicznie. Podczas jednej z ostatnich rozmów wymieniliśmy uwagi na temat przygotowań do mistrzostw zespołu Niemiec, który na swoją bazę wybrał szwajcarską Asconę. Doceniam to, jak trener Adama Nawałka poukładał zespół, tworzący obecnie zgrany kolektyw.

Chciałby pan coś przekazać kibicom z ziemi chrzanowskiej?
- Pozdrawiam wszystkich, zwłaszcza kibiców mojej drużyny z Trzebini. Ucieszyłem się na wieść, że awansowała do trzeciej ligi. Trzymajmy kciuki za naszą reprezentację. Wierzę, że będzie dobrze.