Nie masz konta? Zarejestruj się

Trzebinia

Piłkarze Bochni grają, ile fabryka dała

16.06.2016 13:00 | 0 komentarzy | 3 629 odsłony | Michał Koryczan

O barażach z BKS Bochnia o awans do trzeciej ligi, z trenerem MKS Trzebinia-Siersza Robertem Moskalem rozmawia Michał Koryczan.

0
Piłkarze Bochni grają, ile fabryka dała
Robert Moskal, szkoleniowiec trzebińskiego MKS
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Michał Koryczan: Zwycięstwo w czwartej lidze, wywalczone w tak dramatycznych okolicznościach dodało skrzydeł zawodnikom przed barażami?
Robert Moskal: - Z pewnością. Cieszę się, że sprawdziły się moje słowa, że trzeba walczyć do końca. Potwierdziło się po raz kolejny, że piłka jest nieprzewidywalna. Chłopaki są mocno zmobilizowani. Mimo że mamy swoje problemy.

Na pierwsze spotkanie w Bochni, w sobotę, 18 czerwca będzie pan musiał sporo pokombinować zestawiając linię defensywną.
- Kontuzjowani są Marcin Kalinowski, Radek Górka i Bartek Jagła. Zrobimy wszystko, żeby na drugi mecz byli do dyspozycji. Na uraz narzeka też Tomek Małodobry. Między innym z tego powodu optowaliśmy za dwumeczem barażowym. Mimo problemów pamiętajmy, że z Orłem Piaski Wielkie zagraliśmy osłabieni, a zespół zaprezentował się z dobrej strony.

To, że rewanż gracie w Trzebini jest dla was dużym atutem?
- Tak naprawdę wszystko uwarunkowane jest od wyniku pierwszego pojedynku. Z pewnością ewentualne straty lepiej jest odrabiać na swoim boisku. U siebie gramy odważniej i skuteczniej. To właśnie na naszym stadionie tak naprawdę wygraliśmy czwartą ligę.

Co pani wie o zespole z Bochni?
- Oglądałem tę drużynę w jednym meczu. To za mało, aby powiedzieć coś więcej na jej temat. Większą część składu stanowią młodzi gracze. On grają "ile fabryka dała. Nie kalkulują. Mądrość i doświadczenie są, według mnie po naszej strony. Pozostałą wiedzę na temat Bochni zostawiam dla mojego zespołu.

Nie mogę nie zapytać o Euro 2016 i mecz Polski z Niemcami.
- Czekam na niespodziankę, a tych w mistrzostwach nie brakuje. Stawka drużyn jest wyrównana. Nie mam zdecydowanego faworyta do tytułu. Remis Polski z Niemcami będzie dobrym wynikiem. W przypadku naszego zwycięstwa, a taki wynik nie jest niemożliwy, zespół jeszcze bardziej w siebie uwierzy.