Trzebinia
11-miesięczne niemowlę z podejrzeniem zatrucia czadem trafiło do szpitala
Czterech dorosłych i pięcioro dzieci strażacy ewakuowali w czwartek wieczorem z domu przy ul. Styczniowej w Trzebini. W budynku stwierdzono obecność tlenku węgla.
Około godz. 19.30 jeden z domowników zadzwonił na numer alarmowy 112 z informacją, że dziecko wymiotuje. Ratownicy od razu uznali, że może to być zatrucie czadem. Na miejsce przyjechali pogotowie i strażacy.
- Po wykonaniu pomiarów stwierdziliśmy obecność tlenku węgla. Wygasiliśmy piec węglowy. Wywietrzyliśmy wszystkie pomieszczenia. Zakazaliśmy używania pieca - mówi kpt. Grzegorz Michalczyk z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Chrzanowie.
Wszystkich domowników na czas akcji ewakuowano. Najmłodsze dziecko z podejrzeniem zatrucia trafiło do szpitala.
Komentarze
1 komentarz
Zadzwonil ze wymiotuje i od razu wiedzieli ze to czad. Nie ze zatrucie pokarmowe albo wirus tylko od razu wiedzial ze czad. Jak wy cos napiszecie to rece opadaja