Chełmek
12-latka poraził prąd
Do wypadku doszło w piątek około godziny 15 na bocznicy kolejowej przy ul. Przemysłowej.
Jak ustalili policjanci z Komisariatu Policji w Chełmku, 12-letni mieszkaniec powiatu chrzanowskiego przebywał w rejonie bocznicy kolejowej wraz z kilkoma innymi nastolatkami. W pewnym momencie wspiął się na skład kolejowy, a następnie dotknął ręką przewodów elektrycznych, biegnących wzdłuż trakcji kolejowej. Poraził go prąd.
- Chłopiec został przetransportowany helikopterem medycznym do jednego z krakowskich szpitali. Był przytomny - informuje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji. Dodaje, że dokładne okoliczności zdarzenia zostaną ustalone w trakcie dalszego postępowania.
Komentarze
4 komentarzy
Tak, a propos w Chełmku nie ma bocznicy... kiedyś była, ale teraz już nie ma. Byście sprawdzili co piszecie, a nie peplali byle by te dwa zdania napisać. Ciężko jest sprawdzić jak co się nazywa? Lepiej pisać pierdoły, co?
Głupota ludzka nie zna granic! Miał tyle szczęścia, że pewnie odpadł od słupa i łatwo się uwolnił od przewodu,pod własnym ciężarem spadając w dół. W zeszłym roku, koło Fabloku miał mniej szczęścia, ponieważ stał na cysternie.
Taki duży i taki głupi !? Nie żal mi go ! Chciał się popisać przed kolegami że NIC go nie rusza ? Szkoda mi tylko jego rodziców bo to ICH dosięgną wszelkie konsekwencje jego głupoty a wręcz debilizmu.
Prąd trakcji kolejowej nie zabija natychmiast, to prąd stały, ale chłopak na pewno jest poparzony.