Chrzanów
Chrzanowianin wyniósł z lokalu wyborczego kartę do głosowania
W niedzielę przewodniczący obwodowej komisji wyborczej na ul. Fabrycznej w Chrzanowie zawiadomił policję o złamaniu prawa. Jeden z mieszkańców zamiast zagłosować, pobrał kartę i... wyszedł.
Do zdarzenia doszło w okręgu nr 6, obejmującym osiedle Rospontowa. Gdy członkowie komisji zorientowali się w sytuacji, mężczyzny już nie było. Od razu wezwali policję.
- W trakcie podjętych czynności funkcjonariusze udali się do miejsca zamieszkania mężczyzny. Okazało się, że to 44-letni mieszkaniec Chrzanowa. Podczas przeszukania jego mieszkania znaleziono kartę do głosowania - mówi Robert Matyasik, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Za złamanie art. 248 kodeksu wyborczego mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia. Na razie nie wiadomo, w jakim celu wyniósł z lokalu kartę do głosowania. Prawdopodobnie chciał ją sobie zostawić na pamiątkę.
Komentarze
10 komentarzy
Nigdy mi chałupy nie trzepano, ale wydaje mi się, że na przeszukanie powinien być jakiś papier z prokuratury, czy sądu. Akurat człowieka namierzono, ale mógł wejść za zasłonkę, kartę schować, wyciągnąć coś spod kurtki i do urny wrzucić. Kto by się w tym potem połapał? Jak dla mnie, to bezprawie.
Nie napisałam nazwiska bo nie mam 100% pewnosci, ze przed moim przyjsciem komisja nie dzwonila do urzedu w tej sprawie. Wnioskuje to po rozmowie, ktorej bylam swiadkiem. I nie spodobalo mi sie, ze kobiecie, ktora przyszla do lokalu o kulach kazano dzwonic do ewidencji i wyjasniac.
Powiat Chrzanowski - I tura wyborów: Siedziba Obwodowej Komisji Wyborczej Kart wydanych Kart wyjętych z urny Urząd Miejski w Alwerni, Zbigniewa Gęsikowskiego 7, 32-566 Alwernia 725 724 Przedszkole Nr 1 w Chrzanowie, ul. Śląska 74, 32-500 Chrzanów 740 739 Zespół Szkół Nr 1 w Chrzanowie (Szkoła Podstawowa Nr 8), ul. Pogorska 8c, 32-500 Chrzanów 639+2 pakiety 640 Zespół Szkół z siedzibą w Trzebini, Osiedle Związku Walki Młodych 21, 32-540 Trzebinia 526 525 Publiczne Społeczne Liceum Ogólnokształcące w Trzebini, Grunwaldzka 101, 32-541 Trzebinia 694 693 Po co ten cyrk?
Gadżet - podać nazwisko! Niech ludzie wiedzą, kto wykazuje się taką indolencją.
Ale afera. Normalnie strach wejść do lokalu wyborczego. Niedoszły wyborca miał szczęście, że go komisja nr 6 nie pobiła, a policja nie zastrzeliła. Luuudzie, a co to się nie zdarza, że komisja wyborcza wyjmie z urny mniej kart niż wydała wyborcom. Opisuje się wtedy ten fakt w protokole domniemywając, że któryś z wyborców nie wrzucił karty do urny. A ja widzę, że to błąd, bo powinno się wezwać policję, żeby zrobiła rewizję u wszystkich głosujących i pozamykała ich na trzy lata. Bo czym się różni wejście za kotarę, włożenie karty do kieszeni i wyjście w sposób nie rzucający się w oczy, od bezpośredniego wyjścia z kartą?
A na południu czlonek komisji kazal kobicie samej dzwonic do ewidencji i wyjasniac z nimi dlaczego zostala skreslona i dlaczego nie moze glosowac. O ile pamietam w takich sytucjach to osoba z komisji ma dzwonic, dowiedziec sie wszystkiego tak by moc wyjasnic cala sytuacje osobie, ktora przyszla zaglosowac. Wstyd, ze zachowala sie tak osoba ktora startowala do rady miasta w zeszlorocznych wyborach.
Czlonkowie z komisji i przewodniczacy byli na szkoleniu powinni o tym wiedziec, wystarczylo przedzwonic do komisarza wyborczego w tej sprawie.
Cameleon: i rzecznik TEGO nie wie ? Litości, są tam jakieś szkolenia skoro samemu o poszerzenie wiedzy trudno ? Mam nadzieję, że PRZEŁOM temat pociągnie, przy okazji pomagając Panu z okolic Rospontowej. Bo inaczej chłopu przyklepią wyrok. A w Chrzanowie cuda, cuda ...
Hehe ktos tu zaplaci odszkodowanie za niesluszne zrobione przeszukanie, zatrzymanie itp. Sama karta do glosowania nie podlega ochronie prawnej , prosze to z ciekawosci sprawdzic i zweryfikowac teinformacje. http://m.gs24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20150310/SZCZECIN/150319977
Absurd. Ostatnio w TV podawali, że policja "pół miasta" gdzieś w Polsce przeszukała, bo kolega po fachu na sali gimnastycznej zgubił obrączkę, teraz przeszukanie za ... kartką papieru. No gorzej niż na Białorusi.Co ja tutaj jeszcze robię. Co za kraj...