Chrzanów
Pacjenci i samorządowcy apelują: przywróćcie bezpłatny postój!
Część radnych powiatowych chce, aby znieść opłaty na parkingu przy szpitalu. Argumentują, że ich pobieranie szkodzi wizerunkowi lecznicy i drenuje kieszenie pacjentów. Podobnego zdania jest wielu kierowców.
Temat pojawił się na poniedziałkowym posiedzeniu komisji zdrowia rady powiatu.
- Ludzie jadą do szpitala z konieczności i jeszcze muszą płacić za postój - mówił radny PiS Andrzej Saługa, były starosta. Jego zdaniem parkowanie pod lecznicą powinno być bezpłatne.
Wsparł go członek zarządu powiatu Andrzej Jura.
- Skoro parking przynosi większe zyski od zakładanych, to może przynajmniej da się zmniejszyć opłaty lub przedłużyć czas, w którym one nie obowiązują - postulował.
Dyrektor szpitala Krzysztof Kłos argumetował, że dzięki płatnemu parkingowi możliwe jest znalezienie miejsca postojowego przed budynkiem. Przypomniał, że 50 miejsc jest bezpłatnych. Inna sprawa, że są ciągle zajęte. Przypomniał też, że pod większością szpitali trzeba płacić za postój.
- Nakłady na urządzenie parkingu, sięgające 250 tysięcy złotych, już się zwróciły. Roczne wpływy, w wyskości od 360 do 400 tysięcy złotych, stanowią więc czysty zysk. Pieniądze te inwestujemy w rozwój lecznicy - zaznaczył.
Kierowców stojących pod szpitalem takie argumenty nie przekonują.
- Jestem za zniesieniem opłat. Na SOR-ze czekałem cztery godziny, więc zapłaciłem w kasie 8 złotych. Nic dziwnego, że ludzie szukają gdzieś miejsca do zaparkowania po bokach, na "dziko" - powiedział nam Piotr Dwornik z Żarek.
- Idę nie na kawę ani randkę, ale do diabetyka. Jak można do szpitala przyjechać i płacić? Ludzie powinni się zjednoczyć i domagać się zniesienia opłat - to opinia Tadeusza Basty z Bolęcina.
Część kierowców, chcąc zaoszczędzić, znalazła miejsca postojowe koło przystanku oraz dwieście metrów dalej, przy drodze wewnętrznej. We wtorkowe przedpołudnie stało tam ponad dwadzieścia pojazdów. Te "dzikie" parkingi znajdują się na działkach powiatu. Starostwo mogłoby więc urządzić tam dodatkowe, bezpłatne miejsca postojowe i choć w części rozwiązać problem.
Komentarze
11 komentarzy
Najtaniej jest w Olkuszu, tam płaci się jednorazowo przy wjeździe 2 zł i możesz stać ile chcesz. Tam kasuje dozorca przy szlabanie, jak zabawnie zagadasz, to puści bez płacenia. Nasz szpital plasuje się gdzieś tak w środku, niemniej mnie najbardziej wkurzało, że płatny jest chyba całą dobę. Posiedzisz przy ciężko chorym bliskim do późnego wieczora, parking pusty, a maszyna kasuje tak samo jak w "godzinach szczytu", inaczej nie wyjedziesz. To nie jest w porządku, siedzisz w tym smrodzie, wyręczasz pielęgniarki w opiece, a szpital cię doi.cytuję fragment komentarza wenflona i w całości popieram. Należy wspomnieć również o palcówkach powiatowych mieszczących się w szpitalu PCPR oraz Komisja d/s Orzekania o Niepełnosprawności , załatwiasz sprawę płać. Systemem opłat pokrzywdzeni są ludzie starsi o mniejszej sprawności ruchowej i osoby niepełnosprawne a to dlatego ,że poruszają sie znacznie wolniej niż osoby młode i pełnosprawne a płacimy za czas postoju . Gdyby sytem pobierał opłaty za parkowanie tak jak w Olkuszu było by znacznie sprawiedliwiej. No i pytanie co bezpłatnymi miejscami parkingowymi dla niepełnosprawnych.
Podoba mi się to stwierdzenie dyrektora szpitala, że z opłat parkingowych "osiągnął czysty zysk". Szkoda tylko, że nie powiedział na kim zarobił i musieli to dopisać czytelnicy. A już miał problemy z "wyganianiem" pacjentów do aptek po płatne leki. To jest szpital publiczny, jak ktoś ma ciągoty do osiągania "czystego zysku" powinien realizować się w biznesie a nie publicznej służbie zdrowia. Co do płatnych parkingów przy szpitalach krakowskich; jak sama nazwa wskazuje, są one w Krakowie, gdzie jest strefa (też bardzo kontrowersyjne są skutki jej wprowadzenia w tej formie, w jakiej to zrobiono) i gdzie występuje "znaczny niedobór miejsc parkingowych", więc bezpłatny parking przyszpitalny zostałby natychmiast zapchany samochodami "ludności tubylczej". W chrzanowskim szpitalu, z racji jego położenia topograficznego, raczej to nie grozi przez najbliższe kilkadziesiąt lat.
Były starosta Potocki jakoś dziwnie obstawał przy opłatach za parkowanie przy szpitalu, a jak chodziło o parkowanie w centrum Chrzanowa to twierdził, że to zły pomysł. Czyli rozumiem, że ważniejsze dla obecnego kulturalnego dyrektora było to, że ktoś kto przyjeżdża na cały dzień 7 razy w tygodniu albo i 30 razy w miesiącu i zastępuje w pracy pielęgniarki i salowe, oraz dokarmia swojego bliskiego, bo więźniowie mają lepsze posiłki, powinien być jeszcze za to ukarany. A ktoś kto zajmuje miejsce parkingowe na cały dzień w centrum miasta, bo nie chce mu się 15 minut na nogach dojść do pracy to cierpi straszliwe katusze. Brawo!
W Chrzanowie płatny parking jest niepotrzebny przy szpitalu.Chrzanów nie jest dużym miastem a ludzie też nie są majętni .
Również jestem za zniesieniem opłaty parkingowej pod szpitalem - w efekcie wprowadzenia opłat samochody stają wzdłuż okolicznych ulic utrudniając przejazd i tworząc niebezpieczeństwo dla innych użytkowników.
Jestem za zniesieniem opłat parkingowych, kto jeszcze?
Kończąc z tematem. Najbardziej "pokarane" opłatami parkingowymi pod szpitalem są osoby, które i tak mają za swoje. Albo z powodu osobistych problemów zdrowotnych (częste wizyty w poradniach specjalistycznych, badania, zabiegi itd.) albo mają leżącą na oddziale ciężko chorą najbliższą osobę i poczuwają się w dodatku do opieki, wsparcia i troski, nie poprzestając na kurtuazyjnych niedzielnych odwiedzinach po sumie.