Nie masz konta? Zarejestruj się

Chrzanów

Pacjenci i samorządowcy apelują: przywróćcie bezpłatny postój!

03.03.2015 12:45 | 11 komentarzy | 6 250 odsłon | Marek Oratowski

Część radnych powiatowych chce, aby znieść opłaty na parkingu przy szpitalu. Argumentują, że ich pobieranie szkodzi wizerunkowi lecznicy i drenuje kieszenie pacjentów. Podobnego zdania jest wielu kierowców.

11
Pacjenci i samorządowcy apelują: przywróćcie bezpłatny postój!
Na płatnym parkingu nie ma teraz problemów ze znalezieniem miejsca
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Temat pojawił się na poniedziałkowym posiedzeniu komisji zdrowia rady powiatu.

- Ludzie jadą do szpitala z konieczności i jeszcze muszą płacić za postój - mówił radny PiS Andrzej Saługa, były starosta. Jego zdaniem parkowanie pod lecznicą powinno być bezpłatne.

Wsparł go członek zarządu powiatu Andrzej Jura.

- Skoro parking przynosi większe zyski od zakładanych, to może przynajmniej da się zmniejszyć opłaty lub przedłużyć czas, w którym one nie obowiązują - postulował.

Dyrektor szpitala Krzysztof Kłos argumetował, że dzięki płatnemu parkingowi możliwe jest znalezienie miejsca postojowego przed budynkiem. Przypomniał, że 50 miejsc jest bezpłatnych. Inna sprawa, że są ciągle zajęte. Przypomniał też, że pod większością szpitali trzeba płacić za postój.

- Nakłady na urządzenie parkingu, sięgające 250 tysięcy złotych, już się zwróciły. Roczne wpływy, w wyskości od 360 do 400 tysięcy złotych, stanowią więc czysty zysk. Pieniądze te inwestujemy w rozwój lecznicy - zaznaczył.

Kierowców stojących pod szpitalem takie argumenty nie przekonują.

- Jestem za zniesieniem opłat. Na SOR-ze czekałem cztery godziny, więc zapłaciłem w kasie 8 złotych. Nic dziwnego, że ludzie szukają gdzieś miejsca do zaparkowania po bokach, na "dziko" - powiedział nam Piotr Dwornik z Żarek.

- Idę nie na kawę ani randkę, ale do diabetyka. Jak można do szpitala przyjechać i płacić? Ludzie powinni się zjednoczyć i domagać się zniesienia opłat - to opinia Tadeusza Basty z Bolęcina.

Część kierowców, chcąc zaoszczędzić, znalazła miejsca postojowe koło przystanku oraz dwieście metrów dalej, przy drodze wewnętrznej. We wtorkowe przedpołudnie stało tam ponad dwadzieścia pojazdów. Te "dzikie" parkingi znajdują się na działkach powiatu. Starostwo mogłoby więc urządzić tam dodatkowe, bezpłatne miejsca postojowe i choć w części rozwiązać problem.