- Zatrzymany mężczyzna to właściciel konta, na które trafiły pieniądze, skąd zostały przelane na kolejne konta. Dzisiaj zostanie doprowadzony do prokuratury i przesłuchany. Prawdopodobnie usłyszy zarzut oszustwa - powiedziała w środę Magdalena Filipowicz, zastępca Prokuratora Rejonowego w Jaworznie.

Ze względu na dobro śledztwa nie może na razie informować o szczegółach postępowania. Pytana o mechanizm przestępstwa wyjaśnia, że w trakcie wykonywania przelewu doszło do modyfikacji numeru konta w systemie bankowym. W efekcie pieniądze, które miały trafić do firmy współpracującej z magistratem, trafiły do zupełnie innego odbiorcy. Jak tylko urząd zorientował się w sytuacji, zawiadomił o kradzieży policję i prokuraturę.

- Prowadzimy w tej sprawie czynności. Na nasz wniosek włączyli się do nich funkcjonariusze z wydziału do walki z cyberprzestępczością Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Zatrzymanie jednej osoby to pierwsze efekty tej współpracy - mówi kom. Tomasz Obarski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jaworznie.

Wiele wskazuje na to, że za kradzieżą pieniędzy stoją hakerzy. Nie można jednak także wykluczyć, że w grę wchodzi błąd urzędników.

- Na tym etapie jest za wcześnie, by cokolwiek przesądzać - uważa prokurator.