Nie masz konta? Zarejestruj się

Porady

Gdy bliska nam osoba umrze poza granicami kraju

08.02.2018 12:17 | 0 komentarzy | 20 198 odsłon | red

Sprowadzenie zwłok z zagranicy nie jest ani proste, ani tanie. Musimy w takiej sytuacji skompletować wiele dokumentów i wydać minimum kilka tysięcy złotych.

0
Gdy bliska nam osoba umrze poza granicami kraju
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Prawo do sprowadzenia ciała lub prochów zmarłego do kraju ma jego najbliższa rodzina: małżonek, dzieci, wnuki, prawnuki, rodzice, dziadkowe, a także rodzeństwo, ciotki, wujkowie. Całą procedurę zaczyna się od złożenia wniosku u starosty na transport ciała do kraju i pochowanie go na terenie powiatu chrzanowskiego.

- Miejscem właściwym do załatwiania spraw związanych z uzyskaniem decyzji zezwalającej na sprowadzenie zwłok z innego państwa na teren RP oraz pochowanie zwłok lub urny z prochami na terenie powiatu jest referat spraw społecznych i obywatelskich Starostwa Powiatowego w Chrzanowie. Aby ją uzyskać, trzeba dostarczyć: oryginał aktu zgonu przetłumaczony na język polski przez tłumacza przysięgłego lub inny dokument urzędowy stwierdzający zgon. Ponadto, jeśli przyczyna zgonu nie została określona w akcie zgonu lub innym dokumencie, konieczne jest dostarczenie zaświadczenia, które jednoznacznie wyklucza możliwość zgonu na skutek choroby zakaźnej - tłumaczy Dominika Gądek, kierownik referatu, dodając, że jeśli zgon nastąpił na skutek choroby zakaźnej, zgoda wydawana jest dopiero po upływie minimum dwóch lat od śmierci.

Wniosek musi zawierać zarówno dane wnioskodawcy: imię i  nazwisko, miejsce zamieszkania, numer i serię dowodu tożsamości, jak i osoby zmarłej: imię i nazwisko, datę i miejsce urodzenia, ostatnie miejsce zamieszkania, a także środek transportu, którym ciało zostanie przywiezione do kraju.

- Potrzebne jest też oświadczenie osoby składającej wniosek, że jest osobą uprawnioną do pochówku. Jeśli jest to ktoś niespokrewniony ze zmarłym lub też zakład pogrzebowy, musi okazać oryginał upoważnienia oraz potwierdzenie uiszczenia opłaty skarbowej w wysokości 17 zł na rachunek Urzędu Miejskiego w Chrzanowie
- informuje Dominika Gądek.

Na wydanie decyzji zezwalającej na sprowadzenie zwłok starosta ma maksymalnie trzy dni. Za jej uzyskanie wnioskodawca nie ponosi kosztów.

Kiedy już mamy zgodę starosty, lub w przypadku miast większych
- prezydenta miasta, musimy mieć jeszcze zgodę na transport zwłok od konsula, mającego swoją placówkę na terenie kraju, w którym umarł nasz bliski. W tym celu należy mu przedstawić odpis aktu zgonu, pozwolenie wydane przez starostę/prezydenta miasta, zaświadczenie lekarskie, które wyklucza zgon na skutek choroby zakaźnej (nie jest konieczne w przypadku transportu prochów zmarłego w urnie). Za wydanie pozwolenia przez konsula trzeba też zapłacić.
Ciała przewożone są w specjalnych, metalowych trumnach, z dnem wyposażonym w substancję chłonną. Trumien, jak potwierdza Dominika Gądek, nie można otwierać.
- Przewożone są one do Polski autokarawanem przeznaczonym do przewozu zwłok i szczątków - podkreśla kierownik referatu spraw społecznych i obywatelskich.
Łatwiej jest przewieźć urnę z prochami. Można to zrobić nawet samemu, jakimkolwiek środkiem transportu, a nawet nadać jako przesyłkę.

Formalności możemy załatwić sami, albo zlecić firmie pogrzebowej, specjalizującej się w sprowadzeniu zwłok z zagranicy, jakich na rynku nie brakuje. Starostwo Powiatowe w Chrzanowie nie ma informacji ile to kosztuje. Postanowiliśmy więc zadzwonić do paru. Sam transport zwłok w trumnie to wydatek przynajmniej kilku tysięcy złotych. Wszystko zależy od państwa, z którego sprowadzamy ciało. Najdrożej jest w Grecji i na greckich wyspach, gdzie ceny zaczynają się od 17 tys. zł. Włochy to wydatek rzędu 9,5 tys. zł, Ukraina - 7,2 tys. zł, Anglia - 7 tys. zł, Chorwacja - 7 tys. zł. Rosja - 7,7 tys. zł, Węgry - 4,2 tys. zł, Niemcy - ok. 4-5 tys. zł.
Anna Jarguz

Co zrobić, gdy ktoś umiera w Polsce
Zanim pochowasz zmarłą osobę - pamiętaj, że musisz zgłosić w urzędzie stanu cywilnego jej śmierć. Masz na to tylko trzy dni od wystawienia karty zgonu.

Jeśli śmierć nastąpiła na skutek choroby zakaźnej, zgon należy zgłosić znacznie szybciej, do 24 godzin od jego momentu.

Może to zrobić współmałżonek osoby, która zmarła, a także pozostała rodzina, na przykład: dzieci, wnuki, prawnuki, rodzice, dziadkowie, brat, siostra, siostrzenica, bratanek, teściowie, lub też pełnomocnik któregoś z nich. W tym celu należy przygotować kartę zgonu, którą wypisuje lekarz, dowód osobisty zmarłej osoby, a także swój dokument tożsamości (dowód albo paszport).

Śmierć należy zgłosić we właściwym dla miejsca zgonu urzędzie stanu cywilnego. Zatem, jeśli mieszkaniec Alwerni umarł w Chrzanowie, należy to zgłosić w chrzanowskim urzędzie stanu cywilnego. Zgłoszenie zgonu nic nie kosztuje. Kierownik USC sporządza akt zgonu w dniu jego zgłoszenia. Po jego zarejestrowaniu wydaje jeden bezpłatny odpis skrócony aktu zgonu. Gdyby z przyczyn technicznych nie było możliwe wydanie go w tym samym dniu, kierownik USC zamieszcza na karcie zgonu adnotację o zgłoszeniu zgonu. Z tym dokumentem można się udać do administracji cmentarza w celu pochówku zmarłego.

W momencie zgłoszenia zgonu zmarły automatycznie zostaje wymeldowany z miejsca pobytu stałego lub czasowego, a jego dowód osobisty unieważniony. Pogrzeb wiąże się z kosztami. Na ich pokrycie można dostać zasiłek pogrzebowy z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

Zasiłek może otrzymać osoba, która zapłaciła za pogrzeb. Może to być ktoś z rodziny, ale także gmina lub inna instytucja (m.in. pracodawca, dom pomocy społecznej, związek wyznaniowy). Jeśli za pogrzeb zapłaciło kilka osób, zasiłek jest dzielony. Jego wysokość wynosi 4 tys. zł. By go otrzymać, należy złożyć wniosek w ZUS. Zasiłek jest wypłacany do 30 dni od momentu złożenia wszystkich dokumentów. Wpływa na koto lub adres wnioskodawcy.
Może się zdarzyć, że ZUS odmówi wypłaty. Od tej decyzji można się odwołać do rejonowego sądu pracy i ubezpieczeń społecznych za pośrednictwem oddziału ZUS.
(oprac. AJ na podstawie obywatel.gov.pl)
Przełom nr 5 (1330) 31.1.2018