Okleśna
Sprzątali społecznie. Dostali ponad cztery tysiące
Edward Suski, szef krzeszowickiego nadleśnictwa, niespodziewanie postanowił nagrodzić społeczników z Okleśnej za to, że od wielu lat porządkują z własnej woli okoliczne lasy. W podzięce mieszkańcy wyczyścili w środę zadrzewiony teren wokół cmentarza.
Wspaniała inicjatywa została dostrzeżona. Oczywiście, pieniądze nie trafią do prywatnych kieszeni. Radna Krystyna Wojtoń, inicjatorka czynów społecznych, informuje, że nadleśniczy określił limit zakupów na 4.400 zł.
- Z tę kwotę zamówiliśmy stroje dla naszego klubu oraz książki do szkolnej biblioteki - mówi Wojtoń.
W środę rano skrzyknęło się 9 mieszkańców Okleśnej, którzy w podzięce oczyścili las w pobliżu tamtejszego cmentarza. Zebrane śmieci zapakowali w kilkanaście worków.
- Powinno być czysto we wsi i każdy powinien o to dbać. Nie tylko rada sołecka i radna - podkreśla Ala Filipek z Okleśnej, uczestnicząca w każdym czynie społecznym.
Komentarze
1 komentarz
wybory... wszędzie wybory ;/ niech się to już skończy...