Chrzanów
Pijana kobieta wjechała w bramę, następnie podszyła się pod własną siostrę
Prawie 2 promile alkoholu miała w organizmie mieszkanka Sobótki, kierująca daewoo, zatrzymana na drodze dojazdowej do jednego z zakładów w Chrzanowie. Kompletnie pijaną kobietę ujęli pracownicy ochrony.
Akcja rozegrała się w piątek, po godz. 7 rano. Kierująca daewoo wjechała w drogę prowadzącą do zakładu i uderzyła w bramę. Zauważyli ją pracownicy ochrony i zatrzymali, wzywając policję.
- Kobieta podała policjantom fałszywe dane. Podszyła się pod swoją siostrę. Podpisała się też fałszywym nazwiskiem. Policjanci szybko jednak ustalili jej prawdziwe dane - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy chrzanowskiej policji.
Pijana mieszkanka Sobótki trafiła do aresztu.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na klatce schodowej w bloku lepiej nie zostawiać wartościowych rzeczy. Przekonał się o tym mieszkaniec budynku przy ul. Zielonej w Chrzanowie. W nocy z czwartku na piątek ktoś ukradł mu wózek dziecięcy o wartości 2100 zł.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W sobotę, około 3.40 nad ranem, na autostradzie A4, na wysokości Bolęcina, doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Cztery osoby zostały ranne.
Jak wynika z ustaleń policji, kierowca osobówki, jadąc w kierunku Krakowa, nie dostosował prędkości do warunków na jezdni i najechał na tył auta, jadącego przed nim. Kierujący pojazdem, w który uderzył, stracił panowanie nad kierownicą, uderzył w barierkę i przewrócił się na bok. Życiu poszkodowanych, jak twierdzi policja, nic nie zagraża.
Komentarze
3 komentarzy
Zamierzam - ale jeszcze nie wiem w jakiej gminie... tam gdzie bede najbardziej potrzebny
Kandydat. a Ty zamierzasz w najblizszych wyborach startowac? to Twoje haslo wyborcze? z tego co widze, to artykul napisala Pani Jarguz, a nie "Policja";)
Kierowca auta nie dostosował prędkości do WARUNKÓW JAZDY whechał w inny pojazd... - tzn Panowie Policjanci, padał śnieg? Deszcz? Była mgła? Dziurawa nawierzchnia? Czy inna nadprzyrodzona moc wysyłała promienie magnetyczne zmieniające trajrktorię jazdy?! Dość z pustymi hasłami. Ludzie od Policji oczekuje konkretów w podawanych przez nią informacji!!! POLICJA jest po to by chronić i pomagac, a nie represjonować, a wasze puste "nie dajcie nam powodu do mandatu" jest puste, wieśniackie i żałosne. To wy jesteściendla ludzi, a nie oni dla was.