Krzeszowice
Kierowca lexusa miał 2,5 promila alkoholu. Dachował na krajówce (ZDJĘCIA)
W piątek wieczorem między Krzeszowicami a Wolą Filipowską jadący drogą krajową mężczyzna wpadł do rowu, uderzył w betonowe ogrodzenie i wypadł na drogę dachując. Pogotowie zabrało go do szpitala.
- Zostaliśmy powiadomieni o zdarzeniu przed godz. 20. Kiedy dotarliśmy na miejsce poszkodowany był już pod opieką pogotowia. Samochód był doszczętnie zniszczony - relacjonuje Damian Chromy z OSP w Woli Filipowskiej.
- Mężczyzna był nietrzeźwy. Miał 2,5 promila alkoholu - informuje Jacek Rosół komendant Komisariatu Policji w Krzeszowicach.
Droga przez prawie dwie godziny była zamknięta dla ruchu. Policja wyznaczyła objazdy.
Komentarze
7 komentarzy
Dane oraz zdjęcia pijanych kierowców (powiedzmy od promila w górę) powinno się publikować w internecie/prasie! Powinniśmy wiedzieć, jakie mamy perełki w swoim środowisku!
to był ... kierowca zawodowy z wszystkimi kategoriami uprawnień żal patrzeć co alkohol zrobi z człowieka..
a rozum to gdzie??? Wyparował?? Jak można wsiąść do samochodu po wypiciu alkoholu?
Popieram wypowiedź Promil_pl ...
Tym bardziej że kierowce Lexusa powinno być stać na taksówkę, ba lektykę. No ale 2,5 promila to już zamroczenie. Jeśli były osoby które widziały i wiedziały że wsiada za kierownice powinny odpowiedzieć za współudział w przestępstwie!!!
Pijany morderca kierujący śmiertelną bronią w którą przeistacza się w jego rękach samochód ! Popieram kattebush bo spędziłem za kółkiem 27 lat i widziałem na własne oczy za dużo tragedii i krwi niewinnych osób...
Nazwijmy rzecz po imieniu: jest mordercą. Owszem, nikogo nie zabił, nikt na szczęście nie został kaleką przez niego. Ale próbował zabić. I powinien być sądzony jako morderca. Tyle w tym temacie.