Gorzów
Kierowca pijany, pasażer ranny
Prawie dwa promile miał w organizmie 24-latek, który bez uprawnień wsiadł za kierownicę samochodu i spowodował wypadek.
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Było po godzinie 1, gdy na ulicy Gorzowskiej w Gorzowie rozległ się huk. W ogrodzenie jednej z posesji uderzył opel. Prowadził go 24-latek. Obok siedział jego znajomy, również nietrzeźwy. W jego organizmie krążył promil alkoholu.
- 24-letni mieszkaniec gminy Chełmek stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji - informuje Małgorzata Jurecka, rzeczniczka oświęcimskiej policji.
W wypadku ucierpiał 22-latek, który był pasażerem pojazdu. Okazało się, że ma złamaną miednicę. Trafił do szpitala.
- Z kolei 24-latka zatrzymaliśmy. Po przeprowadzonym badaniu stanu trzeźwości okazało się, że mężczyzna miał w organizmie 1,80 promila alkoholu. Nie posiadał także uprawnień do kierowania - mówi Jurecka.
Za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności. Ponadto sąd obligatoryjnie orzeka nawiązkę w wysokości nie mniejszej niż 10 tys. złotych oraz zakaz kierowania pojazdami od 3 do 10 lat.
Komentarze
1 komentarz
Za głupotę kara musi być i jak się okazuje jest i to całkiem pokażna !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!