Libiąż
Z poidełek od soboty leje się woda
Uliczne zdroje, jakie stanęły przy Placu Tysiąclecia w Chrzanowie, starym targowisku w Libiążu oraz na Rynku w Trzebini przykuwają uwagę. Ludzie chętnie z nich korzystają. Wodę leją też zwierzętom.
Uliczne poidełka to pomysł Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Chrzanowie. Sprawdził się. W sobotę wiele osób zatrzymywało się przy nich, by się napić.
- Przed nami coraz cieplejsze dni. Cieszymy się, że dzięki nowym poidełkom mieszkańcy będą mieli szansę szybko ugasić pragnienie. I co najważniejsze - w ten sposób zamiast kolorowych napojów w plastikowych butelkach wybiorą wodę - mówi Tadeusz Arkit, prezes RPWiK.
Zdroje umożliwiają dostęp do wody z trzech różnych poziomów: najwyższy jest przeznaczony dla osób dorosłych, niższy dla dzieci, a dla zwierząt przewidziano stanowisko przy samej ziemi.
Komentarze
3 komentarzy
Do AAA: raczej nalewania do butelki bym nie próbował. Teraz wszelkie podatki uszczelniają, państwo prawa i sprawiedliwości się robi, więc zgodnie z hasłem "łupić zaradnych i przedsiębiorczych by mieć na kiełbasę wyborcą dla pokrzywdzonych przez los (czyt. niezaradnych i nierobów) mogli by to uznać za butelkowanie na handel i zaraz by Cię co najmniej US dopadł, a może nawet CBA by Ci domostwo o świcie przetrzepało, że może zawarłe(a)ś jakiś układ korupcyjny z prezesem zdrojowym, bo on chyba raczej nie po drodze z takim prawem i taką sprawiedliwością, jakby nie było raczej trącającą totalitaryzmem.
Mnie się nazwa tego kranu bardzo podoba - Zdrój. Poidełko też wspaniale, Władza napoi, nie ma się co martwić.
Czy ktoś próbował nalaż z tego wody do butelki? Da się?