Libiąż
Długi peleton przejechał lasami i wiślanym wałem (WIDEO)
W rajdzie zorganizowanym w sobotę przez LCK i Libiąż Team uczestniczyło 135 miłośników dwóch kółek. Najmłodszym cyklistą, który samodzielnie pokonał 35-kilometrów, okazał się siedmiolatek.
Materiał wideo:
Na liście zapisanych byli także goście z Olkusza i Jaworzna. Rowerzystom towarzyszył deszcz. W lasach omijali kałuże i błoto. Potem było już więcej asfaltu. Cała grupa przejechała przez Żarki, Zagórze i Gromiec. W pobliżu boiska w Mętkowie rozciągnięty peleton wjechał na utwardzone, wiślane wały, którymi dojechał do Gromca. Grupę pilotowali druhowie z OSP Libiąż. Na mecie w ośrodku na Szyjkach wszyscy dostali grochówkę i uczestniczyli w losowaniu rowerowych akcesoriów.
- Jak na taką deszczową pogodę, frekwencja była dobra. Jesienią zorganizujemy kolejny rajd - zapewnił Michał Warzecha z rowerowej grupy Libiąż Team.
- To mój trzeci rajd. Jechałem z synem i wnukiem. Jesteśmy ubłoceni, ale zadowoleni. Szkoda tylko, że organizatorzy nie przewidzieli na trasie choćby jednego postoju - zauważył 69-letni emeryt z Libiąża Edward Cudak. W losowaniu nagród przypadł mu bidon.
Wielu cyklistów na zakończenie imprezy umawiało się już na niedzielne pedałowanie z Krakowa do Trzebini.
Komentarze
1 komentarz
Przejazd utwardzonymi wałami był legalny? Rozumiem, że organizator "rajdu"oficjalnie potwierdził, że mogą korzystać z wałów zarówno piesi, rowerzyści czy rolkarze.