Libiąż
Libiąż i Trzebinia nie zgodziły się na zbieranie trawy do kubłów
Mieszkańcy nadal mogą gromadzić zielone odpady w workach. Tak w czwartek postanowiło zgromadzenie związku śmieciowego.
Z pomysłem ich zbierania w specjalnych pojemnikach wyszedł burmistrz Chrzanowa. Jego zdaniem, to ograniczyłoby odór ze składowiska w Balinie, bo trawy byłoby mniej i nie kisłaby, jak teraz, w workach.
Dyskusja w tej sprawie trwała blisko dwie godziny. Była burzliwa. Radnym nie podobało się, że kosztami zakupu nowych kubłów obarcza się mieszkańców. Koszt jednego sięga przynajmniej 120 zł.
- To spore obciążenie dla mieszkańców. Niektórzy będą potrzebowali przynajmniej trzech pojemników, co daje blisko 600 zł. Poza tym, co z tego, że wprowadzimy system zbierania do kubłów, jak Jaworzno, które też oddaje odpady zielone do Balina, nadal będzie je zbierało do worków. Oni produkują 4900 ton rocznie, my 3100 ton. Nie bardzo rozumiem, jak ma to wpłynąć na ograniczenie odoru - zwraca uwagę Włodzimierz Spitzer, reprezentant Libiąża w Związku Międzygminnym Gospodarka Komunalna w Chrzanowie.
- Stawiam tezę, że instalacja, która miała być mercedesem, mercedesem nie jest. Nie przetwarza we właściwy sposób odpadów zielonych i dlatego śmierdzi - mówi Tadeusz Adamczak, przedstawiciel Trzebini.
- Po raz kolejny robimy eksperyment na mieszkańcach, obarczając ich kosztami. Obawiam się, że skutkiem tej decyzji będą dzikie wysypiska. Ludziom łatwiej będzie wyrzucić trawę do rowu czy lasu, niż kupować pojemnik - podkreśla radny Wojciech Hajduk z Trzebini.
Ostatecznie przy sześciu głosach przeciwko (radnych z Libiąża i Trzebini) i trzech za (przedstawicieli Chrzanowa) uchwała w tej sprawie nie przeszła.
Burmistrz Ryszard Kosowski nie krył zaskoczenia. Skwitował, że osoby będące przeciwko kubłom na trawę powinny stanąć przed mieszkańcami Balina i chrzanowskich Kątów, i tłumaczyć się, dlaczego śmierdzi.
Komentarze
8 komentarzy
Mówimy o trawie z nieruchomości zamieszkałych, tj. domów, ponieważ trawę skoszoną z terenów gminnych i wspólnot mieszkaniowych maja obowiązek wywieść na składowisko firmy, które wygrały przetarg na koszenie trawy. W związku z czym, już w samym przetargu, Gminy lub Wspólnoty zastrzegły, że skoszoną trawę mają "zutylizować" te firmy. A oni mogą je wywieść do ZGOK w Balinie, ale także do innego miejsca składowania odpadów. Na żądanie gminy powinny pokazać kartę przekazania odpadów.
tu się mówi o trawie z prywatnych posesji, a czemu tego problemu nie ma z trawą koszoną na terenach Spółdzielni ???? proszę tym się zainteresować !! i po śmierdzącym problemie !!
Po co wyrzucać trawe jak można ja kompostować
A ja w imieniu mieszkańców Chrzanowa dziękuję przedstawicielom Libiąża i Trzebini! Ktoś wymyślił niezły biznes że szkoleniami na temat kompostowania (za czyje pieniądze?) i wciskaniem ludziom specjalnych kubłów za które mieli płacić... Kto je produkuje i sprzedaje? Może jakiś dziennikarz by sprawdził? Bo argumenty mniejszego smrodu na wysypisku są śmieszne
Ludzie! Też problem, trawa. Jaki problem? Jakie worki, jakie kubły. Ja często ją koszę, ona jest nawozem dla odrostu następnej i tak dalej, tak mnie nauczył ojciec i tak działam. Posesja zielona, piękna, tylko proszę kosić często. Wielka rada, włodarze radzą nad trawą, trochę to na żarty wygląda. Oczkowski, stary komunista, blokowiec, sekretarz, Kosowski co z PO uciekł radzą nad trawą, śmiechu warte!!!
popieram w całej rozciągłości głosy przedmówców !!! a szczególnie ten o likwidacji związków !! kto wymyślił taki układ !! że dwóch, trzech ziomków z nie mojej parafii decyduje o moich pieniądzach !! przecież wiemy, że na śmieciach świat cywilizowany zarabia a u nas - dopłaca sie do cudzego interesu i jeszcze nie ma możliwości głosu w sprawie !!
szanowni państwo. Jeżeli ktoś myślał że Libiąż czy Trzebinia poprze pomysł Burmistrza Kosowskiego to chyba z drzewa spadł( i to dużego) :) pytanie brzmi... jaki cel mieli by radni z tychże miast skoro odór i smród ich nie dotyczy? narazili by się swoim wyborcą poprzez wydatki a nie o to przecież chodzi:) Pytanie brzmi? po co ten Związek jest? aby pomagać mieszkańcom w trudnych sytuacjach czy aby każdy na swój gust wychodził z teorii " nie mój rejon, nie mój problem, nie moja sprawa" Drodzy mieszkańcy Balina i Kątów niestety ale jestem przekonany że próby podjęcia jakichkolwiek działań zmierzających do likwidacji bądź zniwelowania smrodu spalą na panewce a Wy będziecie musieli dalej żyć z tym fetorem! Mam nadzieje że Pan Burmistrz Kosowski w końcu doprowadzi do wypowiedzianych już obietnic związanych z likwidacją Związku. Pozdrawiam:)
Trawę powinni wywozić na kompostownie a NIE NA WYSYPISKO. !!!