Nie masz konta? Zarejestruj się

Libiąż

Trzech zatrzymanych za dragi w jeden wieczór

14.01.2017 15:34 | 3 komentarze | 6 991 odsłon | Anna Jarguz
Ostatnia aktualizacja: 14.01.2017 18:34

150 gramów marihuany, 75 tabletek ekstazy oraz 30 gramów amfetaminy znaleźli w piątek policjanci w mieszkaniu libiążanina. Mężczyzna trafił do aresztu. Poza nim za kratki wsadzono dwóch innych mieszkańców miasta. Również za narkotyki.

3
Trzech zatrzymanych za dragi w jeden wieczór
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas


27-letniego mężczyznę policjanci namierzyli w piątek, około godz. 19.00, na ul. Urzędniczej w Libiążu. Jego zachowanie wzbudziło ich podejrzenia. Okazało się, że miał przy sobie 4,65 gramów amfetaminy oraz 1,68 gramów ekstazy. Mundurowi przeszukali też jego mieszkanie. Tam narkotyków było dużo więcej.

- Znaleźliśmy 150 gramów marihuany, 75 tabletek ekstazy oraz 30 gramów amfetaminy. Mężczyzna trafił do aresztu. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności - informuje Katarzyna Dąbkowska, rzecznik prasowy chrzanowskiej komendy policji.

Tego samego wieczora, również w Libiążu, policjanci zatrzymali dwóch innych mężczyzn, posiadających przy sobie narkotyki. Na ul. Paderewskiego w ich ręce wpadł 17-latek, który miał przy sobie 0,75 grama marihuany. Z kolei na ul. 1 Stycznia, u 25-letniego libiążanina, znaleźli 0,13 grama marihuany. Oni również trafili do aresztu.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


W piątek dyżurny otrzymał zgłoszenie o wypadku na ul. Głowackiego w Trzebini.

- Zadzwoniła do nas anonimowa osoba, że około 17.20 doszło tam do potrącenia pieszego - mówi rzeczniczka policji.

Na miejscu policjanci nikogo jednak nie zastali. Postanowili pojechać do szpitala. Okazało się, że faktycznie przywieziono tam kobietę z obrażeniami ciała, które mogły być spowodowane na skutek potrącenia przez samochód. Ona jednak zaprzecza, jakoby do takiego zdarzenia doszło.

- Osoby, które mogą coś na ten temat wiedzieć, prosimy o kontakt z komisariatem - dodaje Katarzyna Dąbkowska.