Kwaczała
Karambol w Kwaczale. Są utrudnienia w ruchu
W czwartek rano na ul. Krakowskiej doszło do wypadku, w którym uczestniczyło pięć samochodów. Dwie osoby są ranne. Ten odcinek drogi wojewódzkiej 780 jest zablokowany.
Na miejscu pracują służby ratownicze. Policja ustaliła wstępnie przebieg zdarzenia.
- Cztery samochody jechały w jednym ciągu. Kierowca jednego z nich zaczął wyprzedzać i zderzył się z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem. Kierujący pozostałymi pojazdami spanikowali i zaczęli gwałtownie hamować, w wyniku czego auta najechały na siebie - mówi Katarzyna Dąbkowska, rzeczniczka prasowa chrzanowskiej policji.
Ranny jest kierowca, który wyprzedzał i ten z pojazdu jadącego z naprzeciwka, z którym się zderzył.
Ten odcinek drogi wojewódzkiej 780 jest nieprzejezdny. Utrudnienia mogą potrwać jeszcze co najmniej godzinę.
Komentarze
15 komentarzy
Zatem proszę mieć pretensje do ludzi tworzących prawo drogowe i inżynierów ruchu, że zabronili wyprzedzania na podwójnej ciągłej, na łuku , na wzniesieniach i ograniczyli w takich miejscach prędkość. Wedle Pana to oni są najbardziej winni a nie kierowcy którzy jeżdżą dynamicznie ale BEZPIECZNIE. Poza tym pozdrawiam i kończę ową dyskusję, bo w momencie kiedy piszę Pan, że łamiąc przepisy jest Pan świetnym kierowca i chwali się Pan tym, że jest prowodyrem do groźnych śmiertelnych wypadków odechciało mi się dyskusji. Tak czy inaczej jeśli nagram Pana na wideorejestrator to nie zawaham się oddać materiału policji bo mam już dość takich sytuacji na drodze. Poza tym chwaląc się ilością kategorii jednocześnie powinien się Pan wstydzić , że tak jeździ. Jest Pan ujmą dla kierowców. Poza tym ma Pan pewnie nie dużo lat. Tylko młodzi ludzie z ułańską fantazją (podkreślam tylko młodzi z ułańską fantazją a nie generalnie mlodzi) jeżdżą Golfami GTI, Focusem RS czy Focusem ST czy Fiesta ST. Życzę zdrowia i rozsądku. Bądźmy odpowiedzialni na drodze.!
Gdyby Pan nie był na drodze piratem i zwykłym nieodpowiedzialnym człowiekiem nie musiałbym się martwić jadąc do Krakowa. Ogólnie Pana retoryka jest bezsensowna. Skąd Pan wie ile lat mam praktyki w jeździe? I po czym Pan wnioskuje, że jeżdżę i pracuje 30h bez przerwy? Napisałem, że wracam do domu po 30 h, ze względu na charakter pracy, w której głównie jeżdżę samochodem. Pana argumenty są sprzeczne z logiką. Rozumiem, że przez jeżdżących zgodnie z zasadami jazdy tj. bezpieczeństwa i zachowania dynamiki Pan ma stwarzać zagrożenie życia dla mnie i innych kierowców i robiąc to przerzucając odpowiedzialność na tych, którzy jeżdżą tak jak nakazuje prawo i zdrowy rozsądek. Abstrahujac od tej sytuacji idąc Pana tokiem rozumowania równie dobrze można by było powiedzieć, że Pan musi ukraść dany produkt bo inni ludzie zarabiając uczciwie zgodnie z prawem wykupili wszystkie sztuki a Pan nie zdążył i teraz musi łamać prawo i jeszcze zrzuca winę na tych którzy uczciwie dany produkt nabyli. Przykład jest abstrakcyjny, ale obrazuje błąd rozumowania w Pana sytuacji.
Driver - wracasz po 30h jazdy do domu ? W takim razie to Ty jesteś zagrozeniem i zawalidroga. Dla mnie jestescie zawalidrogami, dla ktorych jazda w lesie 70km.h jest "dynamicza" a kierowcy was wyprzedzajacy sa wariatami i samobójcami. W pewnej kwestii moge Cie opiniowac, mam wiecej kategorii P.j. niz Ty lat jazdy. Prawda jest taka. Jestscie zawalidrogami, to Wy tworzycie korki i sznury samochodow, bo przeciez wyprzedzic tam gdzie mozna inny pojazd nie wolno bo panicznie boicie sie takich manewrow. Rozumiem ze jechanie jak cielątka do samego krakowa was uchroni od wszelkich zagrożeń na drodze. Proponuje w tamim razie zmienic prace na 100m od domu i autem nie jeździć.
Szanowna Pani i Szanowny MartinieST , Nie jestem zawalidrogą. Wręcz przeciwnie. Jeżdżę dynamicznie, często wyprzedzam. Jednak robię to w granicach zdrowego rozsądku. Nie wymija się w miejscach niedozwolonych. Wystarczy, że Szanowni Państwo wyjedziecie 10 minut wcześniej z domu i wszystko będzie ok. Ja również spotykam ludzi, którzy ledwo z życiem ujdą przed śmiercią podczas swoich manewrów (pomijam to, że bardziej mi szkoda osob, które by były poszkodowane nie że swojej winy tylko owych piratów.) I stoją przede mną 5 samochodów.Martin sądzę, że twój Nick z "ST" świadczy, że jeździsz takim samochodem w tej wersji.. Właśnie tacy są najgorsi. Wyjedź wcześniej, wyprzedzaj tam gdzie Ci wolno i już. Będzie bezpieczniej na drogach. I proszę nie pouczajcie mnie w kwestiach jazdy samochodem bo jak napisałem , mam taką pracę , że wracam do domu po 24, 30 godzinach a praca polega głównie na jeździe samochodem. Proszę się wykazać zdrowym rozsądkiem i rozumem a nie wymyślać jakieś "mongolskie teorie" i nie zrzucajcie winy na niewinnych czy obarczajcie ich odpowiedzialnością za swoją bezmyślność na drodze
@BABI jeżeli to co mówisz jest prawdą to należysz do wąskiej grupy poniżej 1% autentycznych szaleńców drogowych wyprzedzających na trzeciego. Faktycznie są tacy kamikaze, wyprzedzają całe sznury pojazdów we mgle i na skrzyżowaniach. Do czasu wypadku jak dziś rano. Normalni wyprzedzacze jakich są setki dowiadują się że wyprzedzanie było bez sensu dopiero fakcie. Bo np: nie są zdolni do zapamiętania że na rondzie w Babicach przejechały przed nimi 4 przeładowane TIR-y z przyczepami, których do samego Krakowa NIE DA SIĘ normalnie wyprzedzić. Widzą tylko tego jadącego przed nimi 50 km/h i nigdy nie zadają sobie pytania dlaczego. Bo mają na to zestaw gotowych odpowiedzi: A) kierowca po 60-tce B) opony letnie C) pijany D) zły stan techniczny
a dodam jeszcze , że przede wszystkim auto 100% sprawne technicznie a nie jak większość jeżdżących "bo mam niedaleko" nawet nie zmienia opon na zimowe...i stąd się też bierze ich zabójcza prędkość na drodze...bo po co wymieniać i inwestować kasę, jak mam 10km do pracy a zima jest jaka jest...po co zmienić tarcze czy płyn hamulcowy jak hamuje (trochę może ściąga, znosi, koroduje...ale jeszcze hamuje...)wiele z autek na DW780 nie powinno już jeździć po naszych drogach
Kolego AAA uwierz mi, że jak ja cie wyprzedzę to na pewno w liszkach mnie nie zobaczysz...a dziękujemy ci że tylko sporadycznie jeździsz tą trasą, bo jednego zawalidrogi mniej do wyprzedzania...tu nie chodzi o piractwo, ale o umiejętność poruszania się po drogach a nie tak jak ktoś już tu wspomniał że ciągniki siodłowe są zmuszone do wyprzedzania taranujących drogę...oczywiście zgodzę się z tym, że wszystko w granicach rozsądku i z wyobraźnią przestrzenną a nie za wszelką cenę, bo tak jeździłem jak miałem 20 lat...czyli jakieś 20 lat temu...