Nie masz konta? Zarejestruj się

Krzeszowice

Pałac niby zamknięty, a w środku ktoś trzyma owce

24.09.2016 17:59 | 5 komentarzy | 13 609 odsłon | Łukasz Dulowski

Po jednym z dziedzińców historycznej, od lat opuszczonej rezydencji Potockich w Krzeszowicach chodzą trzy czworonogi. W sieni przejazdowej jest natomiast rozbity namiot. W sobotę pokazaliśmy to burmistrzowi. Nie krył zdziwienia.

5
Pałac niby zamknięty, a w środku ktoś trzyma owce
Owce zamknięte w XIX-wiecznym pałacu Potockich w Krzeszowicach
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

 

Pałac otacza siatka. Na ogrodzony teren nie ma wstępu. Przy okazji sobotniego zjazdu wychowanków dawnego domu dziecka w Krzeszowicach, mieszczącego się niegdyś właśnie w pałacu, można było obejść zabytkowe zabudowania. W części gospodarczej, zlokalizowanej od strony ul. Parkowej, podbiegły nagle do bramy trzy owce. Jakby czekały na swojego żywiciela.

- Czyje są te owce? - zapytaliśmy podczas imprezy burmistrza Wacława Gregorczyka.

- Jakie owce? Gdzie? W pałacu? - nie dowierzał.

Zaprowadziliśmy go na miejsce.

- No, rzeczywiście. Tego jeszcze nie było! - nie krył zdziwienia. - Ustalimy do kogo należą te zwierzęta - zapewnił. Przypomniał, że obiekt stanowi obecnie własność spadkobierców Adama Potockiego. Gmina nim zarządza, czyli po prostu sprawuje opiekę.