Nie masz konta? Zarejestruj się

Krzeszowice

Coś takiego zdarzyło się w mieście po raz pierwszy

18.09.2016 20:38 | 3 komentarze | 6 528 odsłon | Ewa Solak

Przyczepy pełne tradycyjnych smakołyków stanęły w niedzielę w Krzeszowicach w ramach Małopolskiego Festiwalu Smaku „Zjedz na polu". Uczestnicy mogli narzekać tylko na długie kolejki po jedzenie.

3
Coś takiego zdarzyło się w mieście po raz pierwszy
Uczestnicy na leżakach mogli słuchać koncertu lub posilać się tradycyjnymi potrawami
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Od południa Rynek tętnił życiem. Niepewna pogoda nie zniechęciła przybyłych. Pod parasolkami stanęły leżaki i fotele, gdzie każdy mógł posilić się regionalnymi potrawami. Nie brakowało karpia zatorskiego, krzeszowickich lodów Melba, wędlin trzebińskiego Elimexu, a także pierogów, burgerów i mnóstwa innych przysmaków. W namiotach przygotowano atrakcje dla dzieci, na scenie natomiast występowały zespoły, m.in. Hatbreakers. Miłośnicy jazdy na jednośladach bili rekord w jak najdłuższej jeździe na stacjonarnych rowerach - tandemach.

Krzeszowice po raz pierwszy znalazły się w gronie miast uczestniczących w festiwalu smaku. Mimo że gmina nie ma własnego, zarejestrowanego produktu regionalnego, władzom i przedsiębiorcom udało się przekonać urząd marszałkowski, że warto zorganizować tę imprezę właśnie tam. Od wielu lat stara się o to Chrzanów, posiadający już cztery tradycyjne potrawy. Na razie bez rezultatu.