Nie masz konta? Zarejestruj się

Zgłoś komentarz do moderacji

Następujący komentarz zostanie przekazany do moderacji:
W drugiej połowie lata 60-tych XX wieku osobowy z Trzebini do Krakowa, zatrzymując się na wszystkich stacjach po drodze jechał teoretycznie - rozkładowo i praktycznie - w rzeczywistości, 41 - 44 minuty. To prawda. Sprawdzałem to osobiście wielokrotnie w obie strony. Pośpieszny nie zatrzymujący się nigdzie po drodze, 27 - 30 minut. Też prawda, też sprawdzałem. Zwykłe składy. Natomiast z tym regulowaniem zegarków według pociągów za Franciszka Józefa czy przed wojną? Pewnie prawda, tyle, że chodziło w tym o to, że według czego mieli regulować; radia z sygnałem czasu i hejnałem nie było, netu, gps też, Zostawał pociąg. Wystarczał, zwłaszcza że jeszcze w moim dzieciństwie, zwłaszcza na wsi, czy w czasie wakacji w domach posługiwano się w zasadzie dokładnością do kwadransa. Minut się nie podawało. "Trzy na szóstą" wystarczało.

Napisany przez stary zgred, 20.04.2017 18:14

W powodzie zgłoszenia wpisz jak najwięcej informacji. Możesz pozostawić do siebie numer kontaktowy.
Wysyłając zgłoszenie, zgadzasz się z postanowieniam regulaminu dotyczącymi zbierania, przechowywania oraz przetwarzania danych.
Twoje zgłoszenie zostaje wysłane z adresu IP: 34.228.43.90 / ec2-34-228-43-90.compute-1.amazonaws.com
claudebot