TakTaMagda 1: Zostaliśmy zmanipulowani, tak zgadzam się, tylko rozejrzyj się jeszcze raz dokładnie dookoła i zastanów przez kogo. Pewien Pan od wf broni szkoły, w której pracuje. O tym wiadomo od początku, jaka w tym manipulacja? Tam pracuje ponad trzydzieści osób - myślisz, że pozostałym na pracy nie zależy? A może manipulacją jest zatrudnianie Radnej w SP3, żeby broniła szkoły? Myślenie takimi kategoriami jest chore, Radnymi są mieszkańcy Trzebini, za chwilę wyjdzie na to, że żaden z nich nie powinien pracować w Trzebini. Nauczyciele dostali gwarnat pracy? Z tego co wiem nie otrzymali żadnych konkretnych propozycji. W Gminie będzie rzekomo 16 etatów na wakacie, tylko jakich konkretnie, to nie wiadomo, bo najprawdopodobniej większość tych wakatów dotyczy nauczania przedmiotów, których do tej pory nie było w podstawówkach, czyli chemii, fizyki, biologii, geografii, języka niemieckiego. Więc wirtualna propozycja pracy dotyczy tylko pewnej części grona nauczycielskiego. A pan burmistrz cały czas zapominania o pozostałych osobach tam zatrudnionych. Gdyby wszyscy myśleli tylko o dobru dziecka, tego zamieszania w ogóle by nie było. Ale niestety inne priorytety wysuwają się na prowadzenie - strach o pracę, czyjeś wygórowane ambicje, prywatne interesy, gierki polityczne - i mamy to co mamy! Proszę spojrzeć na kwestię powstania SP5. Najprawdopodobniej SP6, też na tym straci. Ale w tamtym rejonie Trzebini, widać naprawdę liczy się dobro dziecka i nikt nikogo nie manipuluje. Siersza walczyła o szkołę dla swoich dzieci, a sąsiednie osiedle jej w tym nie przeszkadzało. Niestety tu stało się inaczej, Centrum walczy o swoją szkołę, a sąsiednie osiedla przeszkadzają z całych sił.

Napisany przez Mieszkaniec Trzebini, 11.02.2017 11:42